wtorek, 7 czerwca 2016

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Ta aromatyczna nalewka o pięknym jasnozłotym kolorze przygotowana na przełomie maja i czerwca świetnie sprawdzi się podczas jesiennych i zimowych chłodów. Ma właściwości lecznicze w stanach przeziębienia oraz łagodzące ból gardła. Doskonale rozgrzewa. Także zróbcie ją koniecznie, na pewno się przyda.



Składniki:
  • 24 koszyczki kwiatów bzu (kwiatki zbieramy z dala od ruchliwych ulic)
  • 1 kg cukru
  • 1 litr wody
  • 1 cytryna
  • spirytus
Zagotowujemy wodę z cukrem i do gorącej wrzucamy kwiatki bzu oraz pokrojoną w plasterki cytrynę (należy ją dokładnie umyć, albo sparzyć). Odstawiamy to na 48 godzin, a następnie odcedzamy. Na 1/2 litra płynu kwiatowego dajemy szklankę spirytusu i mieszamy. Zlewamy do butelek na kilka dni, a potem ponownie zlewamy  jeszcze raz by pozbyć się osadu. Nalewkę odstawiamy na co najmniej 3 miesiące.
Leczniczo pijemy małymi łyczkami 1-2 kieliszki dziennie. Zapobiegawczo w sezonie przeziębień 1 kieliszek dziennie :)






5 komentarzy:

  1. Uwielbiam naleweczki, taką robi moja mama :-) jest pyszna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę kurczę a czy ten bez jeszcze jest? Bo Twoja nalewka bardzo mi się podoba :) Nigdy nie robiłam nalewki z kwiatów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, dopiero zaczyna kwitnąć także spokojnie zdążysz :)

      Usuń
  3. super aż mam smak na taką nalewkę
    pozdrawiam i zapraszam do siebie
    Cottonara

    OdpowiedzUsuń
  4. W domu rodziców zawsze był sok z jagód czarnego bzu. Ponoć świetny na nadciśnienie, więc i kwiaty muszą mieć właściwości lecznicze. Szczególnie te wzmocnione obecnością kluczowego składnika każdej nalewki :) Decyzja zapadła, tradycję rodzinną zamierzam kontynuować, wnosząc do niej nową wartość, na oko prawie czterdziestoprocentową :) Szkoda, że bzy zakwitną dopiero za pół roku.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...