Dziś dla odmiany piernik w zdrowszej wersji, który powstał dość spontanicznie, ot zostały mi przejrzałe banany, które wymagały szybkiego zużycia. W pierwszej chwili miał być chlebek bananowy, ale grudzień rządzi się swoimi prawami, a w mojej kuchni rządzą korzenne przyprawy i tak namieszałam trochę i o to jest. Pyszny, mocno korzenny, nie za suchy, co tu dużo mówić rewelacyjny. Dodatkowo upiekliśmy go w silikonowej formie Mikołaja i córa z moją małą pomocą polukrowała jego kubraczek.
Składniki:
- 3 banany
- 3 jaja
- 100g mąki owsianej
- 100g mąki jaglanej
- 50g mielonych migdałów (polecam dostępne tutaj)
- 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
Wszystko blendujemy na gładką masę, przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 35-40 minut w temp. 180 stopni do tzw suchego patyczka. Studzimy, lukrujemy lub polewamy roztopioną czekoladą i gotowe.
Cudowne świąteczne! Magiczny czas
OdpowiedzUsuń