
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszka. Pokaż wszystkie posty
środa, 7 września 2016
Szarlotka z gruszkami
Lista przepisów czekających na opublikowanie w pourlopowej kolejce jest coś długa, ale że dziewczyny z Lubelskiej Blogosfery właśnie zarządziły kolejną, tym razem gruszkową edycję Lubelskiego Kociołka, (co to za akcja wspominałam tutaj) zaczynam od szarlotki z gruszkami, która to powstała któregoś słonecznego dnia na życzenie mojego Taty. Delikatnie krucha z mnóstwem aromatycznych gruszek, znikała tak szybko, że ledwie zdążyłam zrobić jej zdjęcia.


piątek, 1 kwietnia 2016
Sałatka z gruszką i serem pleśniowym
Po świątecznym obżarstwie pora na zdrowsze i lżejsze jedzonko. Dziś proponuję prostą i pyszną sałatkę, gotową w 5 minut. :)


piątek, 19 lutego 2016
Czekoladowo truskawkowa randka
Żeby nie było, że samymi ciastkami sobie człowiek osładza życie dziś mam dla Was przepis na pyszny deser o smaku białej czekolady. W pierwotnym zamyśle miał to być krem do tortu, ale odrobinę z lenistwa, odrobinę z chęci zrobienia czegoś innego niż zawsze, finalnie postanowiłam zrobić deser. Idealny na romantyczną kolację we dwoje. Lekki nie za słodki krem w towarzystwie owoców i chrupiących płatków. Prosty w przygotowaniu i bardzo efektowny, spróbujcie koniecznie.
czwartek, 7 stycznia 2016
Fit placuszki gryczane z smażoną gruszką
Przez ten świąteczny i noworoczny czas trochę sobie dogadzałam za bardzo i trzeba przyznać, że moja waga to zauważyła, ale już wracam na dobre tory i zapraszam Was na zdrowe fit śniadanko. Placuszki z kaszy gryczanej niepalonej podane w towarzystwie podsmażonej gruszki, to pyszne śniadanie, które spodoba się także wszystkim nie jedzącym glutenu.
Zawsze byłam wierna tradycyjnej palonej kaszy, ale już od dłuższego czasu przymierzałam się do spróbowania niepalonej, ponieważ zawiera więcej cennych składników odżywczych (wg. niektórych źródeł nawet o 50%), które giną w procesie palenia. Jest zdecydowanie łagodniejsza w smaku, ale mi to odpowiada i myślę, że jeszcze przedstawię Wam jakieś przepisy z jej wykorzystaniem, a póki co zapraszam na placuszki.
Zawsze byłam wierna tradycyjnej palonej kaszy, ale już od dłuższego czasu przymierzałam się do spróbowania niepalonej, ponieważ zawiera więcej cennych składników odżywczych (wg. niektórych źródeł nawet o 50%), które giną w procesie palenia. Jest zdecydowanie łagodniejsza w smaku, ale mi to odpowiada i myślę, że jeszcze przedstawię Wam jakieś przepisy z jej wykorzystaniem, a póki co zapraszam na placuszki.
czwartek, 26 listopada 2015
Gruszkowa pokusa - odchudzony torcik
U mnie sprawa jest prosta, są goście jest okazja do zrobienia ciacha. Tym razem chciałam, żeby było ono jak najbardziej odchudzone i udało mi się udowodnić moim bliskim, że ciasto bez cukru może być pyszne. Lekki krem czekoladowy na bazie jogurtu greckiego połączony z dobrą gorzką czekoladą (70% kakao) i gruszkami, na chrupiącym spodzie z płatków kukurydzianych zaskoczy swym smakiem nie jednego łasucha niewyobrażającego sobie ciasta bez cukru. Dodam jeszcze, że ciasto robi się bardzo łatwo i szybko, a wygląda niezwykle efektownie.
wtorek, 7 kwietnia 2015
Racuszki z karmelizowną gruszką wg. przepisu Pawła Małeckiego
Nie wiem jak Wy, ale ja po świątecznym ucztowaniu mam dość ciast, dlatego na dzisiejsze śniadanie proponuję racuszki
To pierwszy przepis, który wypróbowałam z rewelacyjnej książki Cukiernia Lidla. Zachwycam się tą książką, bo jest pięknie wydana, pełna smakowitych zdjęć i jeszcze bardziej smakowitych przepisów. Same racuszki są pyszne, aromatyczne i idealne na leniwe śniadanie.
To pierwszy przepis, który wypróbowałam z rewelacyjnej książki Cukiernia Lidla. Zachwycam się tą książką, bo jest pięknie wydana, pełna smakowitych zdjęć i jeszcze bardziej smakowitych przepisów. Same racuszki są pyszne, aromatyczne i idealne na leniwe śniadanie.
piątek, 20 marca 2015
Tort karmelowo gruszkowy
Jakiś czas temu koleżanka postawiła mi małe wyzwanie, bym zrobiła jej tort ozdobiony lukrem plastycznym, a że ja masę tylko widziałam więc wyzwanie nie lada, ale to jest to co tygryski lubią najbardziej. Zaczęłam zgłębiać temat i się uczyć, oczywiście mogłam kupić gotową masę i tylko wykonać ozdoby, ale postanowiłam zrobić własną i powiem Wam, że wcale nie jest to takie trudne. Mam już na swoim koncie 3 torty, a jutro powstanie czwarty, kupuję kolejne gadżety ułatwiające pracę i wkręciłam się maksymalnie, bo to naprawdę przyjemna zabawa. Jeszcze dużo prób i nauki przede mną, ale to bardzo słodkie i przyjemne.
czwartek, 15 stycznia 2015
Fit razowe racuszki z gruszką
U mnie na śniadanie znów placuszki. Nic nie poradzę na to, że to chyba moja ulubiona forma zdrowych śniadań. Po pierwsze dlatego, że można zrobić nieskończoną liczbę kombinacji smakowo składnikowych, po drugie dlatego, że są proste i szybkie do przygotowania, a po trzecie dlatego, że są po prostu pyszne i dobrze nastrajają na cały dzień.
Te dzisiejsze wymagają chwili na wyrośnięcie, ale spokojnie można je rozmieszać po wstaniu z łóżka, zrobić makijaż i usmażyć. :)
Te dzisiejsze wymagają chwili na wyrośnięcie, ale spokojnie można je rozmieszać po wstaniu z łóżka, zrobić makijaż i usmażyć. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)