#recenzja w ramach współpracy z księgarnią Tantis.pl
Któż z nas nie zna Jolanty Kwaśniewskiej pierwsza dama, która zapadła w pamięci wszystkich, kulturalna, elokwentna o wielkim sercu, prawniczka, bizneswoman, założycielka i prezeska fundacji Porozumienie Bez Barier. Ja osobiście uważam, że to najlepsza prezydentowa jaką mieliśmy dotychczas oraz kobieta z klasą i z wielką ciekawością sięgnęłam po jej biografię "Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł"
Ta książka została spisana w formie wywiadu , autorka komentuje i zadaje trafne pytania, a Pani Jolanta opowiada o dzieciństwie i studiach w Trójmieście, trudnych początkach w Warszawie, wyczekiwanym macierzyństwie, zakładaniu własnej firmy, brutalnej kampanii prezydenckiej w latach 90. i przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego. Jednym słowem o wszystkim co chcielibyśmy wiedzieć ale nie mamy okazji zapytać.
Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie, można się poczuć jakby piło się kawę z dawno niewidzianą koleżanką i słuchało opowieści o różnych ciekawych wydarzeniach z jej życia, a tych wydarzeń było naprawdę mnóstwo. Jak sama Pani Jolanta wspomina nie wszystko zostało ujęte w książce, gdyż musiałaby ona mieć dwukrotnie większą objętość, a i tak do szczupłych nie należy.
Bije z tych opowieści jakieś ciepło i spokój, bo taka własnie jest była prezydentowa ciepła, serdeczna i troskliwa, otaczająca wszystkich serdeczną opieką. Jest także osobą szalenie aktywną i kreatywną.
"Pierwsza dama" pokazuje zakulisowe blaski i cienie bycia żoną prezydenta RP oraz pokazuje kulisy rozmaitych wydarzeń szczebla państwowego i międzynarodowego. Pokazuje także, że na różnych etapach życia możemy uczyć się nowych rzeczy i wchodzić w zupełnie nowe role. Dla mnie była to lektura szalenie inspirująca i motywująca. Mam nadzieję, że i Was swoją recenzją zachęciłam do lektury.
Sama od zawsze byłam i jestem fanką biografii, bo pozwalają czerpać z doświadczeń ciekawych osób, są motywacja i i inspiracją do działania. A Wy lubicie tego typu książki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz