Opowieści Zuzanny Katarzyna Janus

 

Katarzyny Janus nie muszę Wam przedstawiać, wiecie, że od czasu gdy w moje ręce wpadło "Wszystko jest możliwe" jestem zachwycona jej ciepłym, mądrym i niezwykle optymistycznym stylem pisania. 

Dziś chciałam podzielić się wrażeniami z lektury jej najnowszej książki, bardzo ważnej i dość osobistej, bo opartej na rodzinnej historii autorki i przeszłości jej mamy Zuzanny. Fabuła jest bardzo ciekawie skonstruowana - Zuzanna opowiada wnukowi Arturowi o swojej przeszłości  i w ten sposób poznajemy jej niełatwe życie - dzieciństwo w czasach wojny, ucieczkę z Kresów Wschodnich, tułaczkę po kraju,  dorastanie w czasach komunizmu, niełatwe wybory zawodowe, narodziny córki i wszystkie ważniejsze wydarzenia życiowe. Poznajemy także Artura, który jest przedstawiony jako dość lekkomyślny i nieogarnięty młodzieniec. Pod wpływem opowieści babki  zaczyna dojrzewać i postanawia zmienić swoje życie. 

Ta bardzo mądra historia pokazująca, że każdy z dokonywanych przez nas życiowych wyborów niesie za sobą jakieś konsekwencje. Zuzanna żyła w niełatwych czasach,  wojna, a potem trudne czasy komunizmu odcisnęły na niej swe piętno. Nieobce jej były głód i ubóstwo. Nieraz towarzyszył jej strach o własne życie lub życie bliskich, a mimo wszystko dzielnie walczyła o siebie i swoje marzenia. Udało się jej skończyć studia, znaleźć pracę, która sprawiła jej satysfakcję i wieść szczęśliwe życie u boku ukochanego męża. 

Z kolei Artur  żyje już w zupełnie innej rzeczywistości, ma wszystko, by żyć spokojnie, spełniać marzenia i rozwijać swoje pasje, a podczas lektury odniosłam wrażenie, jakby życie przeciekało mu przez palce i trwonił swój cenny czas. Czy opowieści Zuzanny okażą się dostateczną motywacją do zmian w życiu młodzieńca? To już sprawdźcie sami. 

Ta lektura przypomniała mi o tym, że to nie otoczenie ani okoliczności w jakich żyjemy decydują o tym, czy będziemy szczęśliwi ale wszystko zależy od nas samych i naszej odwagi stawienia czoła życiu i zmierzenia się z trudnościami. Jeżeli jeszcze mamy bezcenne wsparcie najbliższych to już w zasadzie wygraliśmy. Pani Katarzyna poraz kolejny przypomina jak ważna jest rodzina i przyjaciele.

Jeśli jak ja lubicie prawdziwe historie pełne wspomnień z wojną w tle sięgnijcie koniecznie po Opowieści Zuzanny.

Bo szczęściem jest posiadanie wokół siebie tylu wspaniałych ludzi, przyglądanie się jak dorastają kolejne pokolenia, jak zmienia się świat... To nic, że po drodze spotkamy troski, mniejsze lub większe zmartwienia, rozczarowania, przeciwności losu. Tak już jest skonstruowany ten świat. Najważniejsze, żeby zawsze z każdej sytuacji znaleźć jakieś wyjście, bo to się przecież da zrobić.