Aniołek

To ciasto w moim domu kochają wszyscy, a ja lubię je szczególnie, bo może spokojnie leżakować ponad tydzień w lodówce. Proste w wykonaniu, wymaga jedynie odrobinę cierpliwości w rozwałkowywaniu placków. Wygląda elegancko i do tego zawsze się udaje.




Ciasto

• 2 jajka
  
• 1/2 szklanki śmietany 18%
  
• 1 łyżka maki ziemniaczanej
  
• 1 łyżka amoniaku
  
• 1/2 kg mąki pszennej
  
• 1/2 kostki rozpuszczonej margaryny

Jajka śmietanę i mąkę ziemniaczaną zmiksować, dodać 1 łyżkę amoniaku. Do pozostałych składników dodać zmiksowaną masę i zagnieść ciasto. Podzielić go na 4 części. Rozwałkować na wielkość blaszki (23x35) i upiec na jasny kolor (ok 10 minut w 180 st. C)

Masa:

• 3 szklanki mleka
  
• 1 szklanka cukru
  
• 1 kostka masła
  
• 3 jajka
  
• 3 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
  
• 1 szklanka kwaśnej śmietany
  
• 2 cukry waniliowe
  
• 1 kieliszek (około 25 ml) wódki
  
• wiórki kokosowe do posypania ciasta

Masę gotuję dopiero, gdy ostatni placek się dopieka. Mleko, cukier i masło należy zagotować. Jajka, mąkę ziemniaczaną, kwaśną śmietanę, cukier waniliowy zmiksować. Zmiksowaną masę wlać do gotującego się mleka i mieszać aż zgęstnieje. Dodać kieliszek wódki. Gorącą masę wykładamy na jeszcze ciepłe placki. Wierzch posypujemy wiórkami kokosowymi. Najlepsze jest na drugi albo kolejny dzień.