Tort makowy to taki smaczek mojego dzieciństwa, za którym od czasu do czasu tęsknię. Robiłam go pierwszy raz i miał być taki jak w starym zeszycie mamy, ale jak zobaczyłam, że krem to kostka margaryny i 2 kostki masła, postanowiłam go zmodyfikować na lżejszą wersję. Wyszedł pyszny, delikatny, niezbyt słodki i zniknął błyskawicznie.
Blaty makowe:
- 5 jaj
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki bułki tartej
- 1 łyżka miodu
- 25 dag maku
- opcjonalnie kilka kropel aromatu migdałowego (ja nie dodaję)
Zaczynamy od przygotowania maku (ja mak zagotowuję, odstawiam na pół godziny, a następnie odlewam wodę i mielę go 2 razy). Oddzielamy białka od żółtek. Żółtka ucieramy z cukrem do białości, następnie dodajemy do nich miód, mak i bułkę tartą i mieszamy. Białka ubijamy, a gdy piana będzie sztywna mieszamy ją ostrożnie z masą makową. Tortownicę (średnica 26 cm) wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy masę makową i pieczemy ok 35 minut w 180 st. C
Biszkopt:
- 3 jaja
- 1/3 szklanki cukru
- szczypta soli
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Oddzielamy
białka od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli. Nie przerywając ubijania
stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy aż piana będzie gęsta i lśniąca.
Dodajemy kolejno żółtka i mieszamy. Na koniec wsypujemy obie mąki z proszkiem do pieczenia i tym
razem mieszamy delikatnie. Wykładamy do tortownicy (tej samej w której piekły się blaty makowe) wyłożoną papierem do
pieczenia i pieczemy ok 30 minut w 180 st. C.
Krem:
- 500 g serka mascarpone
- 500 ml śmietany 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki mleka
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
Żelatynę zalewamy mlekiem, odstawiamy na chwilę do napęcznienia, a następnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kawę zalewamy niewielką ilością wrzątku i odstawiamy do ostudzenia. Zimny serek mascarpone i śmietanę umieszczamy w misie miksera razem z cukrem pudrem i ubijamy do uzyskania gęstego kremu. Pod koniec ubijania dodajemy rozpuszczoną żelatynę. Krem dzielimy na 2 równe części do jednej dodajemy rozpuszczoną kawę i miksujemy do połączenia (proponuję robić to stopniowo i próbować czy smak nam odpowiada)
Ciasto makowe przekrawamy na pół. Na jednej połowie rozsmarowujemy krem kawowy, przykrywamy biszkoptem (można go nasączyć np wodą z sokiem z cytryny lub alkoholem jeśli tortu nie będą jadły dzieci). Na biszkopcie rozsmarowujemy biały krem i przykrywamy drugim plackiem makowym i tort gotowy.
Wygląda doskonale!
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła,mmmmm.....
Idealny na prezent dla Mamy❤️Dziękuję za inspiracje
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie się prezentuje. Postaram się przygotować go w najbliższy weekend
OdpowiedzUsuńO właśnie takiego przepisu szukałam :) Pięknie wygląda, będę próbować zrobić równie ładny :)
OdpowiedzUsuńWyglada rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńO matuśko,po 23.00 takie obrazy oglądać. Wydrukuje jutro,zrobię sobie taki.A co!
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja :)
OdpowiedzUsuńwygląda przednio! :) dla wielbicieli maku to bajka ale mnie najbardziej przekonuje kawowy krem ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) i z chęcią bym zjadła do popołudniowej kawki!!!
OdpowiedzUsuńO 🙂 i kolejny przepis do "schowka"😊 lubię takie pomysły! Gratuluję 😊 i życzę smacznego!😊
OdpowiedzUsuńCzy może być masa makowa gotowa?
OdpowiedzUsuńMoże, jednak polecam samemu przygotować mak, ciasto jest wtedy zdecydowanie smaczniejsze :)
UsuńWypróbowałam i polecam jest przepyszny. Przepis łatwy i dość szybko się go robi
OdpowiedzUsuńJa do masy kawowej dodałam jeszcze 2 łyżki kawy cappuccino po prostu obłęd:) polecam ☺
OdpowiedzUsuńTak jeszcze nie robiłam, ale chętnie spróbuję przy najbliższej okazji
UsuńTo nie tort makowy, tylko mazurek cygański.
OdpowiedzUsuńNie wiem z której miałby on przypominać mazurek który jest lekkim ciastem biszkoptowym z dodatkiem bakalii pieczonym bez dodatku mąki tylko z małym dodatkiem skrobi ziemniaczanej.
UsuńCzy może być mak mielony
OdpowiedzUsuńTeż chciałam się zapytać czy może być mak mielony ?
OdpowiedzUsuńTak może być jak najbardziej :)
Usuń