W ubiegłym roku ze względów zdrowotnych zmuszona byłam przejść na dość restrykcyjną dietę eliminacyjną i wykluczyć ze swojego menu składniki takie jak gluten, nabiał i cukier. Przyznam się Wam szczerze, że było to dla mnie nie lada wyzwanie, to ciągłe kombinowanie i sprawdzanie co mogę zjeść, a czego nie powinnam aby mi nie zaszkodziło. Na szczęście po 3 miesiącach wróciłam do "normalnego" jedzenia, ale gdy w księgarni internetowej Taniaksiążka pl zobaczyłam Bez glutenu bez nabiału bez cukru Agnieszki Bednarskiej uznałam, że warto taką książkę mieć w swojej biblioteczce, jako źródło cennych informacji i inspiracji.
Piękna twarda okładka, choć moim zdaniem zupełnie nie pasująca do książki kulinarnej kryje w sobie całą skarbnicę wiedzy i ciekawych przepisów. We wstępie autorka opisuje wszystkie rodzaje mąk bezglutenowych oraz ich właściwości, a także różne nawet nieco egzotyczne przyprawy, które warto mieć w kuchni, a później mamy całe mnóstwo przepisów, podzielonych na rozdziały. Z książki dowiemy się jak w domowych warunkach przygotować mleko migdałowe czy konopne oraz jak samodzielnie przygotować jogurty np z orzechów nerkowca.
Kolejny rozdział jest poświęcony pieczywu, wszak na diecie bezglutenowej wcale nie trzeba z niego rezygnować, wystarczy odpowiednia mieszanka mąk i właściwe proporcje, które znajdziemy w książce, jak również przepis na zakwas ryżowy, z którego możemy zrobić np chleb z orzechami.
W dalszej części książki jest kilkanaście przepisów na smakowite naleśniki i placuszki. Mnie zaciekawiły bardzo racuchy z gotowanego ryżu, które muszę wypróbować przy najbliższej okazji. Bardzo ciekawe są też podane przez autorkę propozycje zup szczególnie mam ochotę na marokańską zupę dyniową z granatem, a spośród kilkunastu dań obiadowych na moją listę do wypróbowania trafiły kotlety z fasoli i selera i hryczanki czyli placki z kapusty kiszonej i kaszy gryczanej.
Jest też całkiem sporo przepisów na smakowite desery i tu szczególnie do gustu przypadł mi tort piernikowy z masą jabłkową.
Mogłabym wyliczyć jeszcze kilka lub nawet kilkanaście przepisów, które mam ochotę wypróbować, ale myślę, że lepiej jak sami sięgniecie po tą książkę. Myślę, że to pozycja, którą warto mieć w swojej biblioteczce, by urozmaicić nieco jadłospis i jeść nieco zdrowiej.
Po więcej książek kulinarnych zajrzyjcie koniecznie do księgarni internetowej Taniaksiążka.pl
Przykładam dużą uwagę do zdrowego odżywiania, więc chętnie kupię tę
OdpowiedzUsuńksiążkę.
Ciekawy artykuł. Pomocne informacje
OdpowiedzUsuń