wtorek, 26 października 2021

Trzeba marzyć Willa pod Jodłami Bogna Ziembicka

 #współpraca

Trzeba marzyć Willa pod Jodłami Bogna Ziembicka

Jakiś czas temu recenzowałam Wam tom pierwszy Willi pod Jodłami, a już niebawem premiera tomu drugie zatytułowanego "Warto marzyć. 

 Cała historia dość zaskakująco zaczyna się w Bombaju, gdzie poznajemy Mikołaja. Przez całą lekturę zastanawiałam się co on ma wspólnego z Jagą i Melą i czy to aby nie przypadkiem nie pomyłkowo wstawiony rozdział, który zupełnie nie ma nic wspólnego z całą tą historią. Dopiero pod koniec lektury udało mi się tą zagadkę rozwikłać.

 Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie, wszyscy snują plany i rozglądają się za prezentami. Jaga już od roku mieszka w zabytkowej willi w Zagórzu, prowadzi własną firmę i od czasu do czasu w chwilach słabości marzy by wrócić do miasta, jednak podświadomie czuje, że jej miejsce jest właśnie tutaj. Jej siostra Mela wyjechała na staż do USA wystawiając na ciężką próbę związek z Mateuszem. W historii jak w pierwszym tomie nie zabrakło szpiegowskich wspomnień Pani Anieli, które moim zdaniem są świetnym materiałem na oddzielną powieść. 

Dużo się w tej książce dzieje, przewija się także wielu bohaterów za równo tych dobrze znanych z wcześniejszej części jak i zupełnie nowych. Wszyscy są ciekawi, mądrzy i obyci w szerokim świecie. Także podczas lektury nuda zdecydowanie nie grozi. Tylko momentami trzeba się zastanawiać, kto, na co, po co i dlaczego. Powiedziałabym, że jak na jedną książkę to zbyt wiele wszystkiego, osób, miejsc i wątków. Momentami odniosłam wrażenie, że autorka próbuje "złapać za ogon kilka srok jednocześnie" i opisać wszystkie pomysły jakie akurat przyszły jej do głowy. Swoją drogą pomysły całkiem niezłe, ale trzeba je czytelnikowi dawkować ostrożniej. 

Bardzo podobało mi się wykorzystanie w książce fragmentów wierszy przed każdym rozdziałem, co podkreśla romantyczność tej historii i jakoś tak nostalgicznie nastraja. Na uwagę zasługuje piękna sceneria w jakiej autorka osadziła akcję: malownicze krajobrazy zimowego Zagórza i bajeczny Kraków, opisane tak że zachęcają by wybrać się na wycieczkę w te rejony. 

Czyta się naprawdę szybko i przyjemnie dlatego jeżeli szukacie książki innej niż dotychczas przyjemnej i nieco zabawnej to zdecydowanie musicie sięgnąć po "Trzeba marzyć".

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...