środa, 8 lutego 2023

Splendor

#recenzja w ramach współpracy z księgarnią TaniaKsiazka.pl

splendor

Gry planszowe w ostatnich czasach zyskują coraz większą popularność, ja sama z nieskrywaną przyjemnością gram z córką w Super Farmera (którego recenzję znajdziecie tutaj), czy ostatnie nasze odkrycie Pędzące żółwie. Przyznać się muszę, że trochę zapomniałam jaki to fantastyczny sposób na wspólne, rodzinne spędzenie czasu i mnóstwo radości przy tym, zwłaszcza teraz gdy wieczory długie, ciemne i zimne. 

Ostatnio w księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl zamówiłam grę Splendor z myślą o sobie i mężu, bo gra przeznaczona jest dla osób powyżej 10 roku życia i powiem Wam, że nie bez powodu okrzyknięto ją grą 2015 roku. Jest pięknie wykonana, a wszystkie szczegóły starannie przemyślane, nawet opakowanie wytłoczone w taki sposób, że każdy element ma swoje miejsce i nic nie "lata" w pudełku. Do tego bardzo szybko się rozkłada i sprząta, a proste zasady sprawiają, że już po kilku chwilach można się zatracić w grze, która mimo prostych zasad potrafi wciągnąć na długi czas. 

W grze wcielamy się we właścicieli zakładów jubilerskich, którzy pragną pozyskać jak najwięcej sławy oraz uwagi znamienitych osobistości.

Rozpoczynamy od przygotowania kart – tych są 3 rodzaje – każdy kolejny o wyższym koszcie pozyskania, lecz również zapewniający więcej punktów. Rozkładamy je w trzech rzędach, tak by z każdego typu zawsze dostępne były dokładnie 4. Następnie przygotowujemy pulę żetonów klejnotów i złota i losujemy kilka płytek arystokratów – ci zapewnią dodatkowe punkty najbardziej obrotnym jubilerom.

Zabawa toczy się w turach, gracze kolejno wykonują po jednej wybranej akcji. Możliwości są cztery:

  • dobranie po jednym żetonie z trzech wybranych rodzajów klejnotów
  • dobranie dwóch żetonów z jednego rodzaju klejnotów (tylko gdy w momencie pobierania stosik tego koloru jest pełny)
  • rezerwacja karty i pobranie jednej sztuki złota - gdy pojawiła się karta, którą bardzo chcemy posiadać, a aktualnie nas na to nie stać możemy ją zarezerwować, dodatkowo otrzymując sztukę złota. Złotem płacimy w zamian za dowolny inny kolor. Należy pamiętać, że możemy zarezerwować maksymalnie trzy karty).
  • zakup karty z ręki lub stołu -  karty mają swój koszt – każda z nich wymaga opłaty w kolorowych dyskach, a im lepsza tym koszt wyższy, czasem przewyższający ogólną liczbę żetonów. By móc taką kartę nabyć trzeba posiadać inne karty, bo każda karta – prócz ewentualnych punktów – oferuje stałą zniżkę na zakup kolejnych, wymagających określonego rodzaju klejnotów. Np. posiadając dwie karty z rubinem oraz jedną z diamentem, za następną zapłacimy odpowiednio o dwa czerwone i jeden biały dysk mniej – jeśli naturalnie te rodzaje klejnotów zostały ujęte w koszcie upatrzonej karty. Same bonusy możemy również kompletować z myślą o możnych – ci uważnie przyglądają się naszym poczynaniom i gdy tylko osiągniemy pewien poziom bogactwa – nie omieszkają wybrać się do nas z wizytą – przynosząc cenne punkty.

Wygrywa pierwsza osoba, która zdobędzie 15 punktów prestiżu. 

Moim zdaniem ta gra jest naprawdę świetna. Kupowanie kart i pobieranie żetonów wciąga. Jedna partia zajmuje ok 30 minut, czasem dłużej jeśli ktoś starannie rozważa każdy swój ruch. Z pewnością nie z Nie nudzi się szybko, bo jest sporo elementów, na które należy zwracać uwagę. My graliśmy tylko we dwójkę i grało się całkiem przyjemnie, ale można także grac w 3-4 osoby, wtedy podobno jest jeszcze ciekawiej i mam nadzieję, że niebawem tą opcję przetestujemy. 

Po więcej gier planszowych zajrzyjcie do księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...