Sernik piernikowy

 

Jakiego ciasta nie może zabraknąć na Waszych świątecznych stołach? Bo u mnie zdecydowanie piernika i sernika, tym razem postanowiłam połączyć oba te ciasta razem. Okazało się, że to połączenie kremowego, delikatnego sernika i aromatycznego ciasta piernikowego to duet idealny. 

Ciasto piernikowe: 

• 180 g masła (lub margaryny)
• 100 g czekolady(użyłam mlecznej)
• 100 g miodu
• 2 łyżeczki przyprawy do piernika
• 4 jaja
• 3 łyżki cukru
• 2 łyżeczki cukru wanilinowego
• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

W garnku na małym ogniu rozpuszczamy masło czekoladę i miód. Dodajemy przyprawę do piernika. Mieszamy, całość mocno podgrzewamy, ale nie zagotowujemy. Zdejmujemy z ognia i studzimy.

Jajka ubijamy z cukrami na puszystą masę. Mąkę, mąkę ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia przesiewamy przez sito, łączymy z ubitymi jajkami i przestudzoną masą czekoladową. Całość wlewamy do blaszki (23 x 33 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 160°C ok 20 minut. Upieczone ciasto studzimy. 

Masa serowa:

• 1 kg twarogu (użyłam gotowego z wiaderka)
• 10 dag masła
• 1 szklanka cukru
• 6 jajek
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 cukier waniliowy
• szczypta solil

Miękkie masło miksujemy z cukrem puszysty krem, a następnie dodajemy  po 1 żółtku i cały czas miksujemy, aż masa będzie puszysta i gładka. Do masy jajecznej dodajemy po łyżce ser i miksujemy tylko do połączenia składników. Na koniec wsypujemy mąkę ziemniaczaną, cukier wanilinowy, i krótko miksujemy. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodajemy do masy serowej i bardzo delikatnie mieszamy. Masę serową wykładamy na spód piernikowy i pieczemy w 170 st. C przez 70 minut. Gdy sernik zacznie brązowieć zmniejszamy temperaturę do 150 st. C. Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.