Boróweczka

 

Proste smaki zawsze sprawdzają się idealnie, dlatego dziś z takim właśnie przepisem przychodzę do Was. Kruche ciasto, beza z płatkami migdałów i bita śmietana w której zanurzone są borówki - naprawdę banalne połączenie ale uwierzcie mi smakowało po prostu obłędnie. Kruchość ciasta, przyjemne chrupanie migdałowych płatków i słodycz śmietany przełamana owocami, tak niewiele trzeba, by cieszyć się efektownym deserem. 

Ciasto kruche:

• 3 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 200 g masła lub margaryny 
• 1/2 szklanki cukru
• 5 żółtek
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

 Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto i chłodzimy je w lodówce przez co najmniej 30 minut. Dzięki temu ciasto po upieczeniu będzie bardziej kruche

Beza: 

• 5 białek 
• szczypta soli
• 1 szklanka cukru
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 szklanka płatków migdałowych

Białka ubijamy z solą, a gdy piana będzie gęsta stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do momentu aż się całkowicie rozpuści. Wtedy zmniejszamy obroty miksera, wsypujemy mąkę ziemniaczaną, dodajemy sok z cytryny i mieszamy tylko do połączenia. Następnie dodajemy płatki migdałów i mieszamy kolejny raz (ja robię to już łyżką)

Kruche ciasto dzielimy na 2 równe części i rozwałkowujemy na papierze do pieczenia na wielkość blaszki (moja miała 23x33 cm). Przekładamy do blaszki i na każdym z placków rozsmarowujemy połowę ubitej bezy. Pieczemy 50 minut w 150 st. C. 

Jeśli macie 2 takiej samej wielkości blaszki to możecie upiec oba placki jednocześnie.

Krem:

• 500 ml śmietany 30 lub 36%
• 2 łyżki cukru pudru
• 2 łyżeczki żelatyny
• 1/4 szklanki mleka
• ok 500 g borówek 

Żelatynę zalewamy mlekiem i odstawiamy do napęcznienia. Po ok 10 minut rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy z cukrem pudrem, a gdy będzie gęsta dodajemy rozpuszczoną żelatynę i mieszamy do połączenia. 

Na jednym z ostudzonych blatów ciasta rozsmarowujemy połowę śmietany, na niej rozsypujemy umyte i osuszone borówki, które przykrywamy pozostałą śmietaną i przykrywamy drugim plackiem. 

Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.