Kolejne ciasto, któremu po prostu nie można się oprzeć. Zachwyca zarówno wyglądem jak i smakiem. Bo czy może być coś lepszego od delikatnych, kruchych placków przełożonych lekko kwaskowatymi jabłkami i zwieńczonych karmelizowanymi orzechami? Mówię Wam kompozycja idealna, zwłaszcza te orzechy. Spróbujcie koniecznie.
Przepis pochodzi
z książki "103 ciasta siostry Anastazji".
Ciasto:
- 2 3/4 szkl. (350 g) mąki pszennej
- 1 kostka margaryny
- 1/2 szkl. (100 g) cukru
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Z
podanych składników zagniatamy ciasto i dzielimy je na trzy równe
części, rozwałkowujemy na wielkość blaszki do pieczenia (23x33 cm) i pieczemy na złoty kolor, przez
około 20 minut w temp. 170-280°C.
Masa
jabłkowa:
- 2 kg jabłek
- 2 op. galaretki pomarańczowej (sprawdzi się też brzoskwiniowa lub cytrynowa)
- 1 op. cukru waniliowego
Jabłka
obieramy i kroimy, jak to ja mówię "na grubszy tryb".
Wrzucamy do garnka dodajemy cukier waniliowy, przykrywamy pokrywką i
dusimy aż zmiękną. Wsypujemy galaretki i mieszamy dokładnie, aż
się rozpuszczą. Gdy trochę przestygną rozsmarowujemy połowę na
jednym placku, przykrywamy kolejnym i rozsmarowujemy resztę.
Przykrywamy trzecim.
Masa
orzechowa:
- 200 g orzechów włoskich, grubo posiekanych
- 1/2 szkl. (100 g) cukru
- 80 g masła
- 3 łyżki miodu
- 2 łyżki mleka
Wszystkie
składniki wkładamy do rondelka i mieszając zagotowujmy. Masę
studzimy i wykładamy na wierzch ciasta. Odstawiamy najlepiej na całą
noc. Smacznego
Znam to ciasto pod nazwą Sękaczek ;)
OdpowiedzUsuńTej nazwy nie znalam
OdpowiedzUsuńNiesamowicie Ci te ciasta wychodzą!
OdpowiedzUsuńPiękne!
Bardzo apetyczne. Obowiązkowo do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!!! Uwielbiam takie przekładańce :)
OdpowiedzUsuńa jaka wielkosc blachy? i czy ciasto wychodzi wam rzadkie?
OdpowiedzUsuń23x35 cm, jeśli ciasto podczas zagniatania jest zbyt rzadkie i się klei należy dodac jeszcze trochę mąki
OdpowiedzUsuń