Zdecydowanie pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, jak dla mnie to listopad w październiku. W takie szare dni zdecydowanie częściej sięgam po kawę prawdziwą czy zbożową, a do kawy koniecznie coś słodkiego na poprawę nastroju. Po prostu inaczej się nie da przetrwać tej depresyjnej pogody i już. Dlatego dziś zapraszam Was na ciasto, które za pewne większość zna - Kubankę. Ja miałam okazję próbować u znajomych w lecie i tak mi posmakowało, że po prostu musiałam zrobić.
Białka ubijamy z solą, wsypując stopniowo cukier. Gdy masa będzie sztywna dodajemy kolejno żółtka. Na koniec dodajemy kakao, proszek do pieczenia, mąkę i całość delikatnie mieszamy. Przekładamy do blaszki (23x35 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok 35 minut w 170 st. C Masa z nutellą:
200 g masła w temp. pokojowej
2 łyżki nutelli
2 żółtka
2 szklanki mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
3łyżki cukru
Szklankę mleka zagotowujemy, w pozostały miksujemy żółtka, cukier i obie mąki. Tą mieszankę wlewamy na gotujące się mleko i zagotowujemy mieszając, bo krem nam się nie przypalił. Odstawiamy do ostygnięcia. Miękkie masło ucieramy na puch, a następnie dodajemy stopniowo budyń i nutellę.
Dodatkowo:
500 ml śmietanki 30%
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatny
3-4 łyżki mleka
słoik dżemu (u mnie malinowy)
herbatniki (użyłam kakaowych)
1/2 szklanki naparu kawy
2-3 łyżki amaretto
1/2 tabliczki czekolady
Ostudzoną kawę mieszamy z alkoholem i nasączamy tą mieszanką biszkopt. Na biszkopt wykładamy masę z nutellą, a na niej układamy warstwę herbatników, którą smarujemy dżemem i przykrywamy kolejną warstwą herbatników. Żelatynę zalewamy mlekiem, a gdy napęcznieje rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofali. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, a następnie mieszamy z ostygniętą żelatyną i wykładamy na herbatniki. Wierzch posypujemy startą czekoladą i wkładamy do lodówki najlepiej na kilka godzin.
Jejku piękne! I przyznam, że nigdy nie słyszałam o tym ciachu :) nie przepadam za dużą ilością czekolady w ciastach, ale na to chętnie bym się skusiła :D
Taka kubanka to poprawi humor ;)
OdpowiedzUsuńporcja słodyczy na lepszy nastrój:)
OdpowiedzUsuńZnam, ale jeszcze nie jadłam.. Fantastyczne ciacho !
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, że im gorsza pogoda tym bardziej ma się ochotę na coś słodkiego :D Taką Kubanką mogłybyśmy sobie umilić dzień :D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciasto, mniam :-)
OdpowiedzUsuńApetyczne. Nie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńTa masa z Nutellą <3
OdpowiedzUsuńWygląda jak ciasto prosto z cukierni :)
OdpowiedzUsuńKocham jeść, uwielbiam rozmawiać o jedzeniu, a jak patrzę na to ciasto to już ekran liżę. Nie jadłam wcześniej, ale wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńIdealne ciacho do kawy :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawe ciasto, skomplikowane i takie dostojne! Gdybym tylko takie potrafiła zrobić... :)
OdpowiedzUsuńJejku piękne! I przyznam, że nigdy nie słyszałam o tym ciachu :) nie przepadam za dużą ilością czekolady w ciastach, ale na to chętnie bym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadałam takie ciacha, a wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńWybornie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast żelatyny miznm użyć smietan fix?
OdpowiedzUsuńMożna 🙂
UsuńJaki rozmiar blachy?
OdpowiedzUsuńTak jak w przepisie 23x35 🙂
Usuń