Widziałam, że jeszcze pełno owoców na róży dlatego dziś zapraszam Was na niezwykle aromatyczne wino. Mnie urzekło smakiem, aromatem i bursztynowym kolorem. Tego smaku nie da się porównać i opisać, dlatego jeśli lubicie domowe trunki, nastawcie koniecznie.
Przepis opracował mój Mąż, ja go tylko grzecznie opublikowałam ;)
Składniki na 10 L wina:
- 3 kg owoców dzikiej róży
- 3 kg cukru
- 50 g kwasku cytrynowego
- woda (tyle ile potrzeba do objętości 10L)
- drożdże Bayanus IOC ok 5g
- pożywka activit
- pożywka mineralna
Najlepiej zebrać owoce przed większymi przymrozkami ponieważ przemrożone stają się miękkie. Zebrane owoce starannie myjemy, obrywamy szypułki, ale nie usuwamy środków. Wkładamy do zamrażalki na ok 48 godzin. Po rozmrożeniu wsypujemy do balonu. Wodę gotujemy i studzimy tak, by miała ok 30 st. C, rozpuszczamy w niej cukier oraz kwasek i wlewamy do róży. Przygotowujemy 3 słoiki, każdy napełniamy do połowy ciepłą wodą (30-35 st. C). Do jednego dodajemy 3 łyżeczki cukru i mieszamy, a następnie dodajemy uprzednio odmierzoną ilość drożdży i znów mieszamy starannie. W pozostałych słoikach rozprowadzamy pożywki. Drożdże odstawiamy na ok 15 minut, w tym czasie zaczną rosnąć. Gdy podwoją objętość przelewamy je do gąsiorka z różą i wlewamy pożywki. Całość dokładnie mieszamy. Zatykamy rurką fermentacyjną i odstawiamy w ciemne ale ciepłe miejsce. Po ok miesiącu z balonu usuwamy owoce róży, a braki uzupełniamy przegotowaną i ostudzoną wodą z cukrem. Wino pozostawiamy w gąsiorku do momentu aż przestanie pracować.
Chętnie bym spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńZ pewnością super smakuje :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam kolor wina. My co roku robimy z porzeczek i czarnych winogron dlatego, że mamy pod dostatkiem tych owoców. Nigdy nie robiłam z dzikiej róży.
OdpowiedzUsuńTo spróbuj koniecznie, jest niesamowite w smaku. Ciemny winogron to u nas pozycja obowiązkowa, w tym roku nastawiliśmy także biały, ciekawa jestem co to wyjdzie :)
UsuńSuper, bardzo ciekawa jestem smaku i zapachu, bo kolor już widzę, że piękny :)
OdpowiedzUsuńJa z owoców dzikiej róży robię herbatkę:)
OdpowiedzUsuńNie piłam, ale domowe wina lubię. Sama nie robię :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę buteleczki o takiej zawartości :)
OdpowiedzUsuńLubię domowe alkohole :) Słyszałam że wino głogowe jest bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć bardzo ciekawy smak. Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Dawno temu mój tata takie robił :)
OdpowiedzUsuńpysznie będzie się rozkoszować nim w zimowe wieczory;)
OdpowiedzUsuńMogę wpaść na lampkę ? :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam, było wspaniałe ;)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze smaku wina z dzikiej róży a wszystko wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuń