poniedziałek, 15 lipca 2019

Jak przechytrzyć nieboszczyka Agnieszka Jeż Paulina Płatkowska

jak przechytrzyć nieboszczyka



Kolejna po recenzowanej przeze mnie Testerce szczęścia wakacyjna lektura. Autorki Agnieszka Jeż i Paulina Płatkowska przenoszą czytelników nad nasze polskie morze, gdzie niezadowolone z organizowanych przez biura podróży zagranicznych wczasów all inclusive przyjaciółki Elwira i Lucyna wynajmują piękny domek na Półwyspie Helskim. Zapowiada się super, domek piękny jak na zdjęciach, pogoda bajeczna zupełnie jak nie w naszym kraju, do tego puste plaże, bo to jeszcze nie sezon. Jednak bohaterki pomyliły Juratę z Jastarnią i wynajmowane domy. Jak dla mnie wydaje się to wręcz niewiarygodne jak można być tak tępym (wybaczcie ale tylko to  określenie ciśnie mi się pod palce), by pomylić miejscowości, zwłaszcza że numer domu  i sam jego wygląd się nie zgadzał . Ja wyciągnęłabym telefon i zadzwoniła do właścicieli z prośbą o wyjaśnienia, ale bohaterki brną dalej. Rozgościły się w domku i zaczęły w pełni korzystać z urlopu, aż do momentu kiedy to znalazły nieboszczyka w szopie. I zamiast zgłosić całą sprawę na policję brną w cały szereg dziwnych sytuacji, łącznie z prześladującym je duchem nieboszczyka.
Miało być zabawnie, miało być z dreszczykiem, sam tytuł intrygował bardzo jednak mnie osobiście ta książka rozczarowała, owszem było lekko i przyjemnie, ale jednocześnie cała akcja pozostawia wiele do życzenia, a niektóre wątki są niedopracowane.  I bohaterki niby dorosłe i mądre, wykształcone kobiety, a okazały się bardzo głupiutkie. Choć powiem Wam szczerze nie mam pojęcia jak ja zachowałabym się będąc na ich miejscu.
Niewątpliwym plusem książki jest zaskakujące zakończenie, chociaż również należałoby nad nim odrobinę popracować.
Książkę czyta się szybko i lekko i mimo niedociągnięć ma się ochotę dowiedzieć jak rozstrzygnie cała ta sytuacja. Dlatego najlepiej będzie jeśli sami ją przeczytacie, może przypadnie Wam do gustu. U mnie wywołała tęsknotę za beztroskim urlopem i naszym Bałtykiem, bo uwielbiam nasze polskie morze i jego malownicze plaże.

1 komentarz:

  1. Sama nie wiem, trochę thriller, trochę komedia.. ;) Ale tło książki przepiękne - takie wakacyjne, podobnie jak okładka :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...