To ciasto zna chyba każdy, kruche warstwy przełożone dżemem i pianą z białek prosto i pysznie. W moim domu gościło od niepamiętnych czasów i od niepamiętnych czasów znikało w tempie błyskawicznym, dlatego robię je dość często. A Wy znacie, lubicie?
Składniki:
- 5 jajek
- 3 szklanki mąki
- 1 margaryna
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżka kakao
- słoik kwaśnego dżemu (u mnie porzeczkowy Stovit)
- szczypta soli
Oddzielamy żółtka od białek. Z mąki, 1/2 szklanki cukru, proszku, mąki, margaryny i żółtek zagniatamy ciasto kruche. Dzielimy na 3 części, do jednej z nich dodajemy kakao. Ciasto chłodzimy w lodówce. Po co najmniej godzinie wyjmujemy i albo ścieramy na tarce jedną cześć jasnego ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (23x33 cm) albo po prostu rozwałkowujemy (tak moim zdaniem wygodniej i szybciej). Na jasną warstwę wykładamy dżem, na dżem warstwę ciemnego ciasta (znów albo rozwałkowujemy, albo ścieramy). Białka ubijamy ze szczyptą soli, a gdy piana będzie gęsta dodajemy 2/3 szklanki cukru i ubijamy jeszcze chwilę, by cukier się rozpuścił. Wykładamy na ciemne ciasto i na wierzch ścieramy drugą część jasnego ciasta. Pieczemy ok 40 minut w 180 st. C
Jedno z naszych ulubionych ciast :D Świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńLubię to ciacho. Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuń