"Z piasku i popiołu" autorstwa Amy Harmon to historia nie łatwa, nie lekka i wcale nie taka przyjemna, ale mimo wszystko piękna,wzruszająca i warta przeczytania. Nie łudźcie się, że przeczytacie ją w kilka chwil, bo to lektura wymagająca czasu i skupienia, zresztą jak niemal wszystkie książki które dotyczą czasów wojennych.
On Angelo katolicki ksiądz, ona Eva żydówka, a pomiędzy nimi ogromne, zakazane uczucie, które niesie ze sobą całe mnóstwo dylematów i emocji i miłość. Jakich wyborów dokonają bohaterowie tego nie mogę Wam zdradzić.
Natomiast mogę napisać, że to historia która chwyta za serce, bohaterowie walcząc o przetrwanie, zmagając się z utratą bliskich, co chwile muszą weryfikować swoje poglądy, a siłę do przeżycia daje im zakazana miłość.
Na uwagę zasługują także sylwetki bohaterów, którzy są bardzo charakterni, a autorka opisuje szczegółowo co myślą i czują dzięki czemu czytelnik utożsamia się z postaciami i jeszcze bardziej poznaje ich emocje.
Ja dotychczas nie miałam okazji zagłębiać się szczegółowo w historię wojenną Włoch, a ta książka, mimo, że nie jest powieścią historyczną daje taką możliwość, gdyż autorka mimo że jej postaci są fikcyjne, umieszcza je w tle historycznym i nawiązuje do faktycznych wydarzeń.
Nie da się tej książki czytać bez refleksji, nad siłą miłości, nad siłą wiary, nad poświęceniem dla innych. Wiele emocji i wzruszeń macie zagwarantowane, ja kilka razy ocierałam łezki, a Wam jeśli szukacie książkowych nowości polecam z całego serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz