Mam dla Was obiad doskonały na szare jesienne dni. Ten gulasz nie tylko zachwyca pięknym słonecznym kolorem, ale również syci i rozgrzewa. Podany z kaszą gryczaną lub pęczakiem posmakuje każdemu. Jego historia jest dość zawiła, pierwotnie na obiad miało być leczo, ale okazało się że cukinia niestety nie nadaje się już do jedzenia. Przez chwilę myślałam o leczu z dynią, ale finalnie w moje ręce wpadło mięsko i tak połączyłam je z dynią w jednym garnku. To było takie dobre, że nawet moje dziecko pochwaliło i zjadło bez marudzenia, a uwierzcie mi różnie z tym u nas bywa. Sam gulasz jest prosty w przygotowaniu, jednak wymaga czasu aby mięso zrobiło się idealnie miękkie. Także częstujcie się przepisem.
Składniki:
- ok 500 g łopatki wieprzowej
- ok 500 g dyni
- 2 średniej wielkości cebule
- 3-4 ząbki czosnku
- 2 czerwone papryki
- 2 szklanki bulionu lub wody
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- 1 łyżeczka tymianku
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka mąki pszennej
Cebulę kroimy w piórka, łopatkę w kostkę taką ok 2 cm grubości. Na dużej patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy cebulę, dodajemy mięso i smażymy na dużym ogniu, aby ładnie zamknęły się pory. Solimy, pieprzymy, dodajemy papryki, tymianek oraz przeciśnięty przez praskę czosnek, wlewamy bulion i dusimy całość pod przykryciem ok godziny aż mięso będzie miękkie. Wtedy dodajemy obraną i pokrojoną w kostkę dynię oraz paprykę i dusimy aż warzywa będą miękkie. Wtedy mieszamy mąkę w niewielkiej ilości zimnej wody i wlewamy do gulaszu, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy do smaku, podajemy z ulubioną kaszą.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz