#recenzja w ramach współpracy z księgarnią TaniaKsiazka.pl
Skuszona tytułem i przyciągającą wzrok okładką zamówiłam w księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl Czułe poranki, bezsenne noce autorstwa Agnieszki Zakrzewskiej z której to twórczością nie miałam jeszcze okazji wcześniej obcować, mimo że ma już na swoim koncie ponad 20 książek.
Przepadłam już po pierwszych wersach tej historii i finalnie książkę pochłonęłam w kilka wieczorów, a gdy skończyłam ją czytać była sobota, a właściwie niedziela nad ranem, przed zaśnięciem w głowie układały mi się w zgrabne zdania moje emocje i wrażenia z lektury, ale nie zapisałam ich by nikogo nie obudzić podczas tego pisania. Dziś mamy poniedziałek i wpatruję się w niemal białą płaszczyznę ekranu i nie mogę sobie przypomnieć co chciałam napisać Wam wtedy, a takie to było ładne i mądre.
Napiszę zatem, że nadal pozostaję pod wrażeniem tej historii, bohaterów których bardzo polubiłam i magicznego Podlasia na którym dzieje się w większości akcja całej tej historii.
Autorka zastosowała bardzo ciekawy zabieg i na samym początku zdradziła zakończenie, do tego tak sprytnie, skonstruowała fabułę, że czytelnik czuje głęboką potrzebę dowiedzenia się jak do tego wszystkiego doszło.
Romy porzucona i zdradzona przez męża dziennikarka i samotna matka starająca się związać koniec z końce, by nie stracić pracy podejmuje się napisania artykułu o nieco ekscentrycznej aktorce, która ukryła się gdzieś na Podlasiu i konsekwentnie broni się przed jakimikolwiek kontaktami z mediami. Dla Romy ten wywiad to być albo nie być, dlatego wyrusza na poszukiwania gwiazdy. Na jej drodze pojawia się Bodnar na pierwszy rzut oka gburowaty samotnik, który jako jedyny spośród spotkanych osób zachowuje się wobec kobiety wrogo.
Dziennikarskie śledztwo z magiczną przyrodą Podlasia, to naprawdę udany pomysł na książkę obyczajową, do tego ciekawi, bohaterowie nie tylko ci główni, ale też drugoplanowi, którzy doskonale uzupełniają i ubarwią tą powieść swoimi historiami.
To opowieść o tym, że pieniądze i sława niekoniecznie idą w parze ze szczęściem. To życie w zgodzie z naturą przynosi spokój i ukojenie, a przed przeszłością nie da się uciec i ukryć, ona zawsze prędzej, czy później odnajdzie człowieka i jeśli ten zdobędzie się na odwagę by stawić jej czoło ma szansę na szczęśliwe życie. To także opowieść o miłości jej niezwykłej sile i mądrości. Miłości, która otwiera na drugiego człowieka, przynosi zrozumienie i potrafi wybaczyć błędy, oraz wyciągnąć pomocną dłoń w trudnych chwilach.
Rozpisałam się okrutnie, więc na koniec napiszę tylko, że to naprawdę niezwykła książka, pełna emocji, prawdy i życiowej mądrości doskonale wkomponowanej w sielską przyrodę Podlasia, która pozostawia po sobie apetyt na więcej takich lektur.
Jeśli czujecie niedosyt powieści obyczajowych to zajrzyjcie do księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl tam z pewnością znajdziecie coś dla siebie.
"Człowiekowi wydaje się czasem, że bez tej całej nowoczesności i komercji nie jest w sanie przeżyć, ale tak naprawdę zdobycze techniki są przereklamowane. Myślimy, że nie możemy się bez nich obejść, a tymczasem większość jest nam zbędna. Określają tylko status materialny i usprawiedliwiają lenistwo. Mnie wystarczy ogień, który teraz sam sobie rozpalam. A ile to daje radochy! Nigdy takiej nie miałem, naciskając co wieczór włącznik światła. Omija nas prawda, bo korzystamy z nich bez pełnej świadomości, mimochodem. Na Podlasiu czerpię życie garściami, wcześniej tylko skubałem jakieś okruchy."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz