Składniki (porcja dla 2 osób):
- 6 łyżek ugotowanej kaszy bulgur
- 5 jaj
- 2 łyżki mleka
- 2 pomidory
- 1/2 czerwonej papryki
- opcjonalnie kawałek kiełbasy
- sól, pieprz
- tymianek
Jajka roztrzepujemy z mlekiem, użyłam do tego celu widelca, a następnie solimy, pieprzymy, mieszamy z kaszą i wylewamy do formy do pieczenia ( u mnie silikonowa - fajne znajdziecie tutaj). Wrzucamy pokrojoną paprykę, jeśli chcecie by było bardziej bogato to kilka plasterków ulubionej kiełbaski, a na wierzchu układamy obrane ze skórki i pokrojone w plastry pomidory, a całość posypujemy tymiankiem, najlepiej świeżym. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na 30 minut.
Frittata wygląda cudownie -:) Zjadła bym całość 😆
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam frittaty. z taka kaszą jeszcze nie robiłam, wygląda pysznie : )
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńFrittata z kaszą? Fajny pomysł. Ja również nie wyrzucam jedzenia :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie to sobie wykombinowałaś :-) pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba! Sama na taką chętnie wpadłabym :)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywny i kuszący przepis, mniam :)
OdpowiedzUsuńMega apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie przemawiają do mnie te pomidorki! :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie resztkowe dania :D Bardzo pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda Twoja frittata... aż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko:)
Pieknie wyglada:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda! To sa moje smaki mniam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdecydowanie potrawa dla mnie, muszą koniecznie wypróbować ten przepis!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taką potrawę, ale bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń