Kto rano wstaje ten pyszne placuszki na śniadanie dostaje. Kiedyś liczyłam rano każdą sekundę ostatnio nastawiam budzik na 6 i spokojnie bez pośpiechu szykuję śniadanie, coś do jedzenia do pracy, a potem jeszcze razem z mężem piję niespiesznie kawę, tylko córkę czasem muszę popędzać żeby zdążyła się wybrać do przedszkola. Takie niespieszne poranki dają mi dobrą energię na cały dzień, a dodatkowo pozwalają przygotować takie pyszności śniadaniowe jak te dzisiejsze racuszki.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 łyżka ksylitolu
- 1 szklanka mąki jaglanej
- 1 szklanka maślanki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 średniej wielkości jabłka
Jeśli chcecie żeby placuszki były puszyste, to musicie ubić białka na sztywną pianę. Żółtka przekładamy do miski, dodajemy cynamon, sodę, mąkę oraz maślankę i mieszamy wszystko do połączenia składników, na koniec ostrożnie łączymy z pianą z białek. Jabłka obieramy, kroimy w drobną kostkę i dodajemy do ciastka. Smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu (u mnie olej kokosowy) na złoty kolor z obu stron.
na takie racuszki to ja się piszę
OdpowiedzUsuńMniami racuszki z owocami ;D!
OdpowiedzUsuń