Szeptanka to brzmi jak jakaś dawna ciekawa historia, odrobinę tajemnicza i intrygująca, dlatego też gdy w księgarni internetowej Taniaksiążka.pl zobaczyłam Szeptankę o Krasnoludkach Barbary Supeł musiałam ją zamówić mojej córeczce. Przyznam się, że zamówiłam ją także trochę dla siebie, bo bardzo mnie ten tytuł zaciekawił i nieco zaintrygował.
Książka jest starannie wydana, twarda oprawa będzie skutecznie chronić, przed szybkim zniszczeniem przez ciekawskie, małe rączki. Piękna kolorowa okładka przyciąga wzrok, a w środku znajdziemy równie bajeczne ilustracje i co ważne dużo tekstu do czytania. Napisana bardzo plastycznym poetyckim językiem, czyta się świetnie i równie świetnie usypia małych słuchaczy, a przynajmniej moją Zuzę.
Szeptanka opisuje przygody krasnoludków "co wylazły z norek na jare gody, a po dożynkach wlazły z powrotem". Te małe skrzaty żyją sobie niezauważane przez ludzi i z ukrycia obserwują człowiecze zwyczaje.
Książka zawiera 4 historie, każda poświęcona innej porze roku i opisuje stare słowiańskie obrzędy, które może w nieco zmienionej formie ale przetrwały w do dziś. Autorka w bardzo interesujący, a zarazem przystępny sposób tłumaczy na czym one polegały i dlaczego były tak ważne dla ludzi w dawnych czasach. Patrząc oczami krasnoludków na dawne zwyczaje, można odnieść wrażenie, że obserwuje się jakieś magiczne i wyjątkowe sceny.
Autorka kilkukrotnie nawiązuje do klasyki polskiej literatury tj. książki ,,O krasnoludkach i o sierotce Marysi”, którą ja pamiętam ze swojego dzieciństwa.
To jest świetna pozycja, która pozwala zainteresować dzieci słowiańską kulturą, naszymi tradycjami, a przy tym pokazuje jak ważne jest przebywanie blisko natury i życie z nią w zgodzie.
Adresowana dla dzieci od lat 6, ale my czytam naszej 4 latce, która pewnie wielu rzeczy jeszcze nie rozumie ale słucha z zainteresowaniem. Zdecydowanie wyróżnia się w tłumie krzykliwych książeczek o niczym i zasługuje na uwagę dużych i małych czytelników.
Po więcej książek dla dzieci zajrzyjcie do księgarni internetowej Taniaksiążka.pl
Piękne wydanie. Myślę, że mojej 5latce też spodobałaby się taka opowieść. :)
OdpowiedzUsuń