W całym mieszkaniu zapachniało piernikowo, a skoro o zapachach mowa to święta dla mnie oprócz korzennych przypraw, zapach wigilijnych potraw, pomarańczy i choinki. To również aromat dobrej kawy, tak moi drodzy kawy, bo ja bez niej nie wyobrażam sobie świąt. Czas wtedy zwalnia, można usiąść z bliskimi i leniwie delektować się jej smakiem. Przyjęło się w moim domu, że na święta kupujemy jakąś ekstra kawę, by spróbować czegoś nowego, innego od tego co pijamy na co dzień. Czasem sięgamy po kawy aromatyzowane przez 2 czy może nawet 3 lata gościła u nas kawa o aromacie creme brule, a w tym roku stawiam na dobrej jakości kawę ziarnistą, bo taka świeżo zmielona ma nieporównywalny smak i aromat.
I wcale nie obraziłabym się na Mikołaja gdyby przyniósł mi pod choinkę ekspres np taki jak ten na zdjęciu :)
A jeśli szukacie pomysłu na prezent dla swoich bliskich to może zamiast słodyczy, których i tak będzie pełno na stołach i pod choinką wybierzecie właśnie kawę, albo np kawiarkę? My z braku miejsca i funduszy na ekspres w tym roku zainwestowaliśmy w kawiarkę właśnie i powiem Wam, że kawa smakuje zupełnie inaczej, takie proste urządzenie, a wydobywa pełnię smaku.
Dobra rozgadałam się straszliwie, a tu pora na przepis :)
- 2 szklanki mąki
- 100 g zmielonych orzechów
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 200 ml płynnego miodu
- 100 g masła
- 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- skórka otarta z połowy cytryny
Po kawę zapraszam na zakupy do konesso.pl
Ja uwielbiam te pierniki, są boskie ;-)
OdpowiedzUsuńSmaczne pierniczki do kawki. Jestem smakoszem kawy więc przyjdę na taką z ekspresu :)
OdpowiedzUsuńOj mi też przydałby się taki dobry ekspres, ale te kawiarki są całkiem spoko, a ciasteczka palce lizać
OdpowiedzUsuńFajne pierniczki :-)
OdpowiedzUsuńNie znałam ich:)
OdpowiedzUsuńPysznie zrobione pierniczki. Bardzo aromatyczne :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym zjadła takiego pierniczka :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne! Chetnie bym skosztowala!
OdpowiedzUsuńKawę lubię a pierniczki wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńAż czuję ten zapach piernikowy u mnie! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują ;D
OdpowiedzUsuńPierniczki prezentują się przeuroczo :) Uwielbiam je piec przez ten zapach w mieszkaniu, no i jeść przez ich smak :)
OdpowiedzUsuńPyszne pierniczki, ale muszą pachnieć :)
OdpowiedzUsuńpierniczek do kawy w sam raz;) u mnie w planach też te norymberskie, zobaczę jak wyjdą;)
OdpowiedzUsuńTakich pierniczków nigdy nie jadłyśmy :) Ciekawe jesteśmy smaku :)
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam! W tym roku też będę robić ;)
OdpowiedzUsuń