niedziela, 11 grudnia 2016

Kasza jaglana Beata Pawlikowska - recenzja

Pani Beaty przedstawiać nie muszę, zatem przejdę do książki wydanej przez Edipresse książki grubej i kolorowej zawierającej ponad 150 przepisów z kaszą jaglaną w roli głównej. O właściwościach  kaszy pisałam tutaj, więc nie będę się powtarzać, zresztą każdy kto stara się zdrowo odżywiać wie jakie bogactwa kryją się w tych niepozornych żółtych nasionkach.



Książka zaczyna się od Legendy o Żółtym Cesarzu czyli pochodzeniu kaszy jaglanej, a potem już mamy same przepisy poczynając od tych najprostszych np na kaszę prażoną z nasionami, czy tercet egzotyczny.
Kolejny rozdział stanowią śniadania i tutaj kusi ze zdjęcia nas pięknie wyglądające Kalifornijskie śniadanie ze śliwkami czy poziomkowe śniadanie dla jaskiniowców. Po samej nazwie już bym się na takie danie skusiła, a Wy?


 Kolejny rozdział stanowią potrawy na drugie śniadanie, lunch i obiad i tutaj mamy np brukselkę z kaszą jaglaną czyli coś dla mnie :) jest też pięknie podana z groszkiem i prażonym sezamem.
Następny rozdział to dla mnie kompletna nowość, bo kaszę do tej pory najczęściej jadałam na słodko,  czyli zupy - np krem brokułowy ze szczypiorkiem,  czy zupa na mroźny luty.


Wertuję książkę dalej i są sałatki bajecznie kolorowe, pełne warzyw i witamin jak np sałatka z jarmużem orzechami i marchewką. Bardzo ciekawy rozdział stanowią również sosy, dipy i pasty do kanapek ja na pewno skuszę się na czekoladowy sos ze śliwkami, choc dyniowa pasta z parpyczką chili też zapowiada się ciekawie.


Książkę kończą rozdziały dla łasuchów: ciasta i ciasteczka oraz desery. Mi spodobały się bardzo orzechowe ciastka z czekoladą i deser gruszkowo-orzechowy z amarantusem.
W ostatnim rozdziale znajdziemy kilka przepisów na pyszne chleby np z migdałami i sezamem.


Szczerze polecam wszystkim miłośnikom kaszy jaglanej, tyle inspirujących  i zdrowych przepisów w jednym miejscu z jej wykorzystaniem to ja jeszcze nie widziałam :) i do tego nie ma tu wydumanych składników, jest prosto, sezonowo i bajecznie kolorowo.
Ja już swoją mam, ale gdybym nie miała, a znalazła pod choinkom to bardzo bym się ucieszyła więc może i Wy obdarujecie nią kogoś kto lubi kaszę lub po prostu stara  się zdrowo odżywiać.



4 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...