Ciasteczka gryczane z bakaliami - bez cukru, glutenu i laktozy

 

Całkiem niepozorne z wyglądu, żeby nie powiedzieć, że brzydkie, a kryją w sobie samo zdrowie. Idealne dla maluchów jako zdrowa przekąska i alternatywa dla sklepowych chrupek i innych ciastek. Sprawdzą się też dla tych co postanowili zrzucić co nie co, a nie umieją żyć bez słodkości. Słodkie choć nie zawierają grama cukru za to całe mnóstwo bakalii i kaszę gryczaną niepaloną, która ma sporą ilość białka, błonnika i magnezu. Ponadto zawiera dużą ilość potasu oraz witaminy z grupy B, żelazo, cynk, krzem, wapń i magnez, a także duża ilość witaminy E - jak widać samo zdrowie. Jej spożywanie przynosi dla organizmu same pozytywy dodaje energii, wspomaga układ nerwowy, usprawnia metabolizm, wspomaga odporność, niektóre źródła twierdzą, że działa przeciwnowotworowo i przeciwbakteryjnie. Dość o kaszy, zapraszam na ciasteczka. 

Składniki:

• 2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
• 3/4 szklanki daktyli
• 3 łyżki oleju kokosowego
• 4 jaja
• ok 400 g bakalii ( u mnie gotowa mieszanka Bacalis dostępna w Polomarkecie) - orzechy, rodzynki, żurawina, słonecznik, dynia - generalnie co kto lubi

Kaszę zalewamy zimną wodą, tak by lustro wody znajdowało się ok 5 cm ponad poziomem kaszy i odstawiamy na całą noc. Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Odcedzamy kaszę oraz daktyle i blendujemy wszystko razem, dodajemy jaja, płynny olej kokosowy. Mieszamy starannie, na koniec wrzucamy bakalie i jeszcze raz mieszamy. Ciastka wykładamy na dużą blachę od piekarnika (ja chciałam nadać im ładny kształt i robiłam to przy pomocy foremki, ale masa jest dość rzadka więc się rozpłynęła, dlatego najlepiej nałożyć je po prostu łyżką.) i pieczemy ok 30 minut w 180 st. C