To dość proste ciasto pełne pysznych, letnich owoców zatopionych w galaretce, do tego biszkopt migdałowy oraz krem o smaku malinowym. Leciutki deser, dość szybki w przygotowaniu i przypominający słoneczne, ciepłe letnie dni w sam raz do weekendowej kawy.
Przyznam się szczerze, że powstał dlatego, że miałam straszoną ochotę wypróbować serek mascarpone o smaku malinowym, który ostatnio pojawił się na rynku. Nie jest to post sponsorowany ale ten serek jest taki pyszny, że z trudem się powstrzymałam aby nie wyjeść go łyżeczką.
Biszkopt:
- 4 jaja
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki migdałowej (możecie kupić tutaj, lub zastąpić pszenną)
- 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Wykładamy ciasto do tortownicy (22 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 30 minut w temperaturze 180ºC.
Krem malinowy:
- 250 g serka mascarpone malinowego
- 330 ml śmietanki 30%
- opcjonalnie 1-2 łyżki cukru pudru
Dobrze schłodzone mascarpone i śmietankę umieszczamy w misie miksera i ubijamy do momentu aż powstanie gęsty krem. Proponuję spróbować czy poziom słodkości jest dla Was wystarczający i ewentualnie dodać cukier puder. Ja swojego kremu nie słodziłam.
Ostudzony biszkopt przekrawamy na pół. Na jednej jego części równo rozsmarowujemy krem i przykrywamy drugą.
Galaretka owocowa:
- 1 opakowanie galaretki o smaku owoców leśnych, lub malinowej
- ok 500 g owoców mrożonych (u mnie truskawki, jagody i borówki)
Galaretkę rozpuszczamy w 1/2 litra wrzątku, a gdy przestygnie mieszamy z owocami. Ja wymieszałam ją z jeszcze zamarzniętymi, dlatego też błyskawicznie się zsiadła i miałam problem z ładnym rozłożeniem jej na cieście, ale i tak wyszło pysznie.
Galaretkę z owocami wykładamy na wierzch biszkoptu. Ciasto odstawiamy do lodówki na kilka godzin.
To było pyszne lato :)
OdpowiedzUsuń