Zaskoczyliście mnie ilością próśb o przepis, po moim niedzielnym stories z tymi kotletami, na szybko zrobiłam zdjęcia i jak obiecałam publikuję przepis.
Wątróbka wieprzowa, tak przeze mnie jak wiele osób nie lubiana zawiera przede dużą ilość witamin z grupy B oraz łatwo przyswajalne żelazo, jest bogata także w witaminy A, D i K oraz w cynk. Szczególnie poleca się ją osobom cierpiącym na anemię lub niedobory witamin – zwłaszcza B12. Co ciekawe zawiera także porównywalną ilość białka, co kawałek drobiu o podobnej gramaturze, a ma przy tym mniej tłuszczu. I co bardzo ważne jest dość tania.
Kotlety z wątróbki to dla mnie jedyny sposób na wątróbkę, który jadam ze smakiem i przyjemnością. Nie są skomplikowane w przygotowaniu, jedynie co jest ważne to aby je dobrze doprawić. Ja najczęściej smażę jednego i próbuję, jeśli jest ok to smażę kolejne, jeśli nie to doprawiam i dopiero wtedy smażę. Podaję z reguły z surówką i ziemniaczkami.
Składniki:
- 750 gram wątróbki wieprzowej
- 300 g słoniny
- 4 łyżki kaszy manny
- 3 łyżki mąki
- 2 jajka
- mała cebulka
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz, majeranek, papryka wędzona
Wątróbkę oczyszczamy, płuczemy dokładnie, a następnie mielimy razem ze słoniną, cebulą i czosnkiem. Do powstałej masy, wbijamy jajka, dodajemy mąkę, bułkę tartą, przyprawy i mieszamy dokładnie. Smażymy na nie wielkiej ilości tłuszczu, wykładając łyżką na patelnię (jak placuszki). Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Zobacz inne pomysły na obiad:
Siekane kotleciki drobiowe |
Chili con carne
|
Żeberka pieczone
|
Świetnie wyglądają! Muszę takich spróbować :) Liczę, że dzięki nim moje dziecko choć raz spróbuje wątróbki ;)
OdpowiedzUsuń