Tort orzechowo kajmakowy z kremem kawowym

Ten jest po prostu absolutnie pyszny, bardzo często gości u mnie w domu na różne okazje i wszyscy go bardzo lubią. Przepis pochodzi z jakiejś starej gazety. Sam tort wymaga trochę pracy, ale dlatego smaku warto. Puszystemu czekoladowemu biszkoptowi towarzyszy chrupiąca orzechowa beza, masa kajmakowa, a całość idealnie dopełnia krem kawowy. Co tu dużo pisać po prostu musicie zrobić i ocenić sami.

Naleśniki gryczane z jabłkiem i bakaliami - zdrowe i bezglutenowe

Ostatnio zaprzyjaźniłam się z kaszą gryczaną niepaloną i coś czuję, że to nie jest taka przelotna znajomość, bo naprawdę mi ona posmakowała i do tego jest bardzo zdrowa, o czym zresztą już pisałam. Były już placuszki, a dziś mam dla Was naleśniki, są zdecydowanie bardziej fit od tradycyjnych,nie zawierają glutenu. ale jak dla mnie mają bardziej wyrazisty smak. Idealne na zarówno na słodko jak i wytrawnie. Musicie koniecznie spróbować.

Śniegowiec

Świat przykryła śnieżna pierzynka, a ja mam dla Was ciacho, także skryte pod puszystą kołderką. Mięciutki biszkopt czekoladowy, aksamitny krem budyniowy i delikatnie wieńcząca całość pianka z białek. Niebiański smak i ta lekkość i miękkość pianki i biszkoptu, połączenie idealne.

Staropolski piernik dojrzewający

Rocher - czyli tort obłędnie czekoladowy z orzechami

Temu tortowi nie można się po prostu oprzeć. Kruche orzechowe blaty i krem czekoladowy, chciałoby się powiedzieć duet idealny. Słodki, czekoladowy po prostu pyszny, idealny na wyjątkowe okazje. Bomba kaloryczna to jest z pewnością, ale kawałeczek nikomu nie zaszkodzi. Jeśli jeszcze nigdy nie robiliście spróbujcie koniecznie, będziecie zachwyceni.

Fit placuszki gryczane z smażoną gruszką

Przez ten świąteczny i noworoczny czas trochę sobie dogadzałam za bardzo i trzeba przyznać, że moja waga to zauważyła, ale już wracam na dobre tory i zapraszam Was na zdrowe fit śniadanko. Placuszki z kaszy gryczanej niepalonej podane w towarzystwie podsmażonej gruszki, to pyszne śniadanie, które spodoba się także wszystkim nie jedzącym glutenu.
Zawsze byłam wierna tradycyjnej palonej kaszy, ale już od dłuższego czasu przymierzałam się do spróbowania niepalonej, ponieważ zawiera więcej cennych składników odżywczych (wg. niektórych źródeł nawet o 50%), które giną w procesie palenia. Jest zdecydowanie łagodniejsza w smaku, ale mi to odpowiada i myślę, że jeszcze przedstawię Wam jakieś przepisy z jej wykorzystaniem, a póki co zapraszam na placuszki.

Makowiec z kremem wg. siostry Anastazji

Ostatnio wpadła mi w ręce "Wielka księga ciast Siostry Anastazji", jakoś nigdy wcześniej nie miałam styczności z jej przepisami ale po przeglądnięciu znalazłam kilka ciekawych inspiracji. Jedną z nich jest ciasto, które chcę Wam dziś zaprezentować. Dość pracochłonne ale bardzo efektownie się prezentuje i smakuje wybornie. Delikatne kruche placki, krem budyniowy a pomiędzy nim roladki makowe - poezja smaku. Na moim świątecznym stole zastąpiło ono makowiec. Smakowało wszystkim i zachwycało wyglądem. Jeśli będzie mieli trochę więcej czasu to polecam byście je koniecznie wypróbowali.