Marzec wita nas szarością i deszczem, a ja powitam go na przekór pogodzie zupą w kolorze słońca. Gęstą pikantną i aromatyczną, a do tego zdrową i pożywną. Polecam wszystkim miłośnikom dyniowych dań, na rozgrzanie i poprawę humoru sprawdzi się idealnie.
Składniki:
- 1 duża dynia piżmowa
- 2 duże lub 3 średnie cebule
- 4 ząbki czosnku
- 1 litr bulionu warzywnego (lub kostka rosołowa i litr wrzątku)
- ok. 1 cm startego korzenia imbiru (można dodać sproszkowanego, ale świeży zdecydowanie nadaje zupie charakteru)
- kawałek ostrej papryczki chili (ilość wg. upodobań smakowych, ja dodałam łyżeczkę drobno posiekanej)
- sól
- pieprz
- natka pietruszki
- masło lub olej.
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
Dynię obieramy, pozbawiamy pestek i kroimy w kostkę. Cebule obieramy i siekamy, podobnie postępujemy z czosnkiem, podsmażamy do zeszklenia na oleju lub maśle. Wrzucamy imbir i papryczkę chili, mieszamy całość i zalewamy bulionem. Wrzucamy dynię, gotujemy do miękkości, a następnie blendujemy. Wstawiamy podobnie na gaz, dodajemy jogurt i zagotowujemy (by nie ładnie się rozprowadził ja dodaję po łyżce zupę do jogurtu, mieszam, a dopiero potem wlewam do garnka z pozostała zupą). Podajemy posypane natką pietruszki. Świetnie smakuje z grzankami (kromka chleba pełnoziarnistego posiekana w kostkę i podsmażona na suchej patelni) lub prażonym słonecznikiem.
Smacznego
musi być przepyszna, uwielbiam takie połaczenia a do tego jest gęsta
OdpowiedzUsuń