Ciasto chałwowo brzoskwiniowe

Jak patrzę na tą brzoskwiniową warstewkę galaretki to od razu się uśmiecham. Jakoś tak mam, że ten kolor mnie dobrze nastraja, może dlatego że kojarzy się z latem i słońcem? A może dlatego, że przywodzi na myśl smak i aromat soczystych pomarańczy, sama nie wiem. Tak czy siak w tym cieście nie znajdzie pomarańczy, ale jest za to orzechowy biszkopt, pyszna galaretka na soku brzoskwiniowym, która równoważy słodycz masy śmietanowo chałwowej. Co tu dużo pisać, kolejne ciasto, które po prostu musicie wypróbować :)

 Ciasto:

• 4 jajka
• 50 g startych orzechów włoskich
• 1/2 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
• 1/2 szklanki cukru
• łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

Białka ubijamy z solą, gdy  piana będzie sztywna  stopniowo wsypujemy cukier, a po nim żółtka. Mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej, wsypujemy też orzechy i delikatnie mieszamy. Przekładamy do blaszki (24x35 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok 30 minut w 180 st. C.   


Krem chałwowy:

• 200 g chałwy o smaku kakaowym
• 250 g serka mascarpone
• 330 ml śmietanki kremówki
• łyżka cukru pudru

Dodatkowo:

• puszka brzoskwiń
• 2 galaretki brzoskwiniowe
• 1 łyżka kakao
• 1/2 szklanki wystudzonej herbaty

Brzoskwinie odsączyć, do syropu dodać wody tak byśmy mieli ok 3/4 litra płynu. Sok gotujemy rozpuszczamy w nim galaretki i zostawiamy do stężenia. 
Ubijamy schłodzoną śmietankę z cukrem, a następnie dodajemy do niej  pokruszoną drobno chałwę wymieszaną z mascarpone.
Zimne ciasto nasączamy herbatą, a następnie rozkładamy na nim brzoskwinie ( można je pokroić w mniejsze kawałki). Na brzoskwinie wykładamy tężejącą galaretkę i odstawiamy do lodówki, by całkowicie stężała. Gdy galaretka będzie sztywna rozsmarowujemy na niej masę chałwową, a wierzch ciasta posypujemy kakao.