środa, 8 maja 2019

Wyspa wspomnień Dorota Milli


wyspa wspomnień


I znów zabieram Was nad morze tym razem do Dziwnowa w sam środek upalnego lata, bo tam akcję swojej powieści "Wyspa wspomnień" umieściła Dorota Milli. Wiecie za pewne z lektury chociażby recenzji  "Tylko morze zapamięta", że uwielbiam morskie klimaty, a teraz już z niecierpliwością przebieram nóżkami na myśl o urlopie, choć do sierpnia jeszcze daleko. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale z pewnością nie ostatnie, bo jej styl pisania bardzo mi się spodobał.
Bohaterka Lilianna powraca  po 10 latach do miejsca, w którym spędziła najpiękniejsze, pełne radości i beztroski chwile swojego życia. Powraca, by uporać się z dręczącym ją przez te wszystkie lata koszmarem i spotkać się z przyjaciółkami, które jak ona opuściły miasteczko i przyrzekły wrócić tu i spotkać się za równo 10 lat. Przy okazji kobiety chcą znaleźć rozwiązanie zagadki z przeszłości. Czy wszystkie przyjaciółki zjawią się w umówionym miejscu? Jakie tajemnice skrywa Lilianna i co ją dręczy? Tego Wam nie mogę zdradzić, bo wtedy fabuła książki nie wciągnie Was tak jak wciągnęła mnie. Napiszę tylko, że jest tu zarówno wątek kryminalny jak i miłosny, a nawet kulinarny. Co uwadze blogerki kulinarnej nie mogło umknąć, kucharz z "Kotwicy" serwuje bowiem pyszne gofry, czy naleśniki, a opis ich powodował u mnie ślinotok.


Dajcie się porwać nad piękne polskie morze, na plaże wypełnione rozgrzanym piaskiem i wczasowiczami, na gwarne, kolorowe uliczki Dziwnowa. Poczujcie ten zapach morskiego powietrza, wsłuchajcie się w szum fal i odgłosy nadciągającej burzy, bo autorka stworzyła też świetne odmalowała nadmorski klimat. 
Ta książka to nie tylko romans i kryminał, to też opowieść o trudnych relacjach rodzice, dziadkowie - dzieci. Wspomnienia Lilianny to opis jej uczuć i przeżyć po tym jak została porzucona najpierw przez beztroskich rodziców, a później surowych i zasadniczych dziadków. Jej historia pokazuje jak oddanie dziecka, tęsknota za rodziną rzutują na całe jego życie i sprawiają, że takiemu dziecku trudno później wejść w relacje, a co dopiero stworzyć szczęśliwy związek. Z drugiej strony jest Natan i jego trudne relacje z ojcem, niby nie porzucony a jednak osamotniony, ucieka z domu, w którym zabrakło miłości. Oboje znajdują sobie prace, które są dla nich wyzwaniem i pozwalają nie myśleć o trudnej przeszłości. Czy ich spotkanie przerodzi się w coś więcej niż tylko przelotną znajomość? Co połączy bohaterów? Czy Lili uda się pokonać strach przed kolejnym porzuceniem? Czy uwierzy, że może być kochana i da się ponieść porywom miłości?  O tym przeczytajcie sami.
Gwarantuję, że ta historia o marzeniach, nadziejach, tęsknotach ale też gorzkim smaku rozczarowania poruszy Was do głębi i wciągnie tak, że nie będziecie mogli o niej długo zapomnieć.

 






4 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wyspa wspomnień" łączy kilka gatunków literackich i robi to w tak doskonały sposób, że trudno odłożyć lekturę na później. Wciągająca, pełna emocji książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć - szczególnie uwielbiając morze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy dalszą część?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 11 września premiera :) ja już nie mogę się doczekać :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...