Widzę Cię Lisa Jewell

Zauważyliście już chyba, że uwielbiam książki obyczajowe, ale od czasu do czasu dla urozmaicenia lubię także sięgnąć po thriller zawłaszcza  gdy jest wciągający. Widzę Cię z początku mnie nie wciągnęło, ale postanowiłam dać szansę tej książce, która została okrzyknięta bestsellerem i nie zawiodłam się. Kolejne rozdziały czytałam coraz szybciej, nie mając ochoty odkładać książki, dopóki nie dowiem się kto i dlaczego właściwie zabił.
Autorka powoli wprowadza nas w społeczność małego miasteczka, gdzie każdy każdego zna, pokazuje zdarzenia oczami kilku bohaterów co sprawia, że książka jest jeszcze ciekawsza. Poznajemy przystojnego dyrektora szkoły Toma, jego żonę oraz syna, który zajmuje się obserwacją mieszkańców miasteczka i robieniem im zdjęć. Z pozoru wyglądają na szczęśliwą rodzinę, ale czy tak jest na prawdę? Jest także Joey, która postanowiła się ustatkować i na początek nowego życia zamieszkali z mężem u jej brata i jego żony. Jednak spotyka na swej drodze Toma i ulega jego urokowi,  budzi się w niej namiętność i pożądanie mimo, że mężczyzna jest od niej prawie 2 razy starszy. Zaczyna go obserwować i prowokować przypadkowe spotkania, nie wie przy tym, że sama także jest obserwowana... I kto wie do czego, by mogło dojść gdy na osiedlu nie popełniono morderstwa... 
 Z początku wydaje się, że wiadomo kto jest ofiarą, a kto mordercą. A stenogramy z przesłuchań zamieszczone pomiędzy rozdziałami utwierdzają czytelnika w tym przekonaniu. Jednak Lisie Jewell udało się mistrzowsko zmylić i zaskoczyć czytelników. Nie znajdziemy w tej książce dreszczyku grozy, czy krwawych opisów zbrodni, za to jest świetnie poprowadzona fabuła, która angażuje i wciąga. W pewnym momencie miałam wrażenie, że każdy każdego obserwuje i nie wiadomo kto jest dobry, a kto jest zły. Zakończenie jest głęboko przemyślane, wyjaśnia wszystkie wątki i zaskakuje. I o to chodzi.
Z przyjemnością polecam wszystkim fanom gatunku tą książkę, na pewno się nie zawiedziecie.