Jeszcze ostatnie jesienne liście fruwają tu i tam, a listopad rozpieszcza nas ciepłem jak nigdy, w sklepach już coraz więcej świątecznych dekoracji i ja powoli wczuwam się w ten klimat sięgając po takie lektury, który wydawałyby się idealne na grudzień, ale jakoś bardziej potrzebuję ukojenia i normalności przez tą całą pandemię.
Dziś właśnie taką książkę chciałam Wam polecić "Zakochany Święty Mikołaj" to bożonarodzeniowa propozycja od Wydawnictwa Filia zawierająca 7 pięknych historii od 7 autorów (Agnieszki Jeż, Tomasza Kieresa, Anny H. Niemczynow, Katarzyny Misiołek,
Agnieszki Olejnik, Karoliny Wilczyńskiej, Magdaleny Witkiewicz). Wszystkie te opowiadania mają jeden wspólny mianownik - postać Mikołaja mniej lub bardziej świętego. Ilu autorów tyle opowiadań i tyle pomysłów na głównego bohatera, każdy inny, każdy oryginalny i każdy ciekawy. Jedne historie wzruszają, drugie bawią, a jeszcze inne skłaniają do refleksji. Także jednym słowem mamy tutaj dla każdego coś dobrego. Co fajne wszystkie te opowieści pozbawione były bajkowej otoczki, a
opowiadały o prawdziwym, często trudnym życiu bohaterów, którego problemy
rozwiązują się w okresie świątecznym, dając nadzieję i budząc w czytelniku optymizm.
Wszystkie historie przeczytałam z ogromną przyjemnością, szczególnie zaś pozostało w mojej pamięci opowiadanie Magdaleny Witkiewicz "Mikołaj jednak istnieje", a to przez głównego bohatera małego Gucia.
Polecam Wam gorąco te historie pełne dobrych, ciepłych emocji, których teraz nam szczególnie potrzeba. Gwarantuję, że uśmiechniecie się, wzruszycie, a może nawet otrzecie łezkę. Do tego krótka forma opowiadań to świetny pomysł, by dawkować sobie lekturę na kilka wieczorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz