Sobotni wieczór to najlepszy czas na relaks przy lampce wina. Lubię ten czas dla nas, kiedy po całym tygodniu gonitwy możemy usiąść na kanapie, pobyć ze sobą, a przy okazji spróbować pysznego trunku. Ja powodowana ciekawością i lokalnym patriotyzmem właśnie testuję wina z Winiarni Zamojskiej. To o właśnie na Roztoczu, powstają szlachetne odmiany polskich win, pełne owocowych aromatów i zaskakujące świeżością. Tworzone z pasją na bazie naszych rodzimych owoców i najlepszych tradycji polskiego winiarstwa. Po prostu grzechem byłoby ich nie spróbować. Na dzisiejszy wieczór wybraliśmy gruszkowo-porzeczkowe półsłodkie, lekkie wino o subtelnym smaku przypominającym ciepłe, letnie wieczory. A do wina bardzo prosta i bardzo szybka sałatka z tuńczykiem.
Składniki:
- 1 opakowanie rukoli
- 1 puszka tuńczyka w oleju
- garść oliwek (miałam tylko zielone, ale czarne by się ładniej komponowały)
- pół słoika suszonych pomidorów
- mała cebulka
- garść ziaren słonecznika
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- sól, pieprz
Umytą rukolę przekładamy do miski, dodajemy odsączonego z oleju tuńczyka, pokrojone na mniejsze kawałki oliwki i suszone pomidory oraz posiekaną drobno cebulkę. Posypujemy podprażonym na suchej patelni słonecznikiem, polewamy oliwą, sokiem z cytryny, doprawiamy do smaku . Mieszamy i gotowe.
Muszę zacząć jeść takie sałatki
OdpowiedzUsuńSzybko, smacznie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńDo tej sałatki wspaniale pasuje lampka wina.
OdpowiedzUsuń