Na ciasto pietruszkowe natknełam się przeglądając jakąś gazetę i pomyślała, że to świetny pomysł i przecież nie może się nie udać skoro marchewkowe się zawsze udaje. Ciekawa tylko byłam jego smaku. To ciasto może być świetną alternatywą dla piernika czy keksu. Jeśli chcecie zaskoczyć bliskich upieczcie je koniecznie. Jest wilgotne z wyczuwalnym smakiem pietruszki i orzechową posypką, po prostu pyszne :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1 szklanka gorącego mleka
- 5 łyżek miodu
- 100 g miękkiego masła
- 3 jajka
- 200 g. korzenia pietruszki
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
Polewa orzechowa
- 80 g masła
- 100 g miodu
- 60 ml mleka
- 120 g posiekanych orzechów włoskich
Płatki mieszamy z rodzynkami i zalewamy gorącym mlekiem wymieszanym z miodem. Masło ucieramy na puch, a następnie dodajemy po jednym jajku ciągle ucierając. Wsypujemy mąkę z proszkiem i sodą, wlewamy płatki, dodajemy startą na drobnych oczkach pietruszkę i wszystko dokładnie mieszamy. Przekładamy do keksówek wyłożonych papierem do pieczenia (ja użyłam świątecznych foremek od
PapilArt) i pieczemy ok 50-55 minut w 180 st. C. Składniki na polewę gotujemy ok 5 minut aż się ładnie połączą, wykładamy na upieczone ciasto i gotowe. Smacznego.
Świetny pomysł - niespotykany i śliczne foremki :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ciasto :) wygląda pysznie z tą ilością orzeszków na wierzchu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA ten smak pietruszki nie przeszkadza? Bo ja jednak z nią nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńmi pasuje idealnie, Mąż natomiast stwierdził, że on żadnej pietruszki nie czuje :)
OdpowiedzUsuńAleż świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPomysł nietypowy. Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiego ciasta nie jadłam. Wygląda bardzo pysznie.
OdpowiedzUsuńCieplutko ściskam:)
Ciekawe ciacho, pietruszkowego jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słysze o takim ciescie...
OdpowiedzUsuńZrobiłam bardzo podobne selerowe, ale jak to ja wegańskie :) bardzo nam smakowało i Twoje pietruszkowe też wypróbuję :) tylko jajeczka zastąpię.
OdpowiedzUsuńróżne ciasta piekła, ale pietruszkowego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zaskakujący pomysł, bardzo lubię takie nietypowe ciasta, na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńlubię smak pietruszki więc dla mnie bomba:)
OdpowiedzUsuńO takim pietruszkowcu pierwszy raz słyszę, ciekawostka
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, że z pietruszki może być placek. Ciekawy przepis :))
OdpowiedzUsuńDo tej pory pietruszkę jadłyśmy tylko na surowo albo parowaną ale ciasto też jest mega pomysłem :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam marchewkowe a nie wpadłabym na pomysł zrobienia ciasta, z korzenia pietruszki! Po świętach na pewno wypróbuję ^_^
OdpowiedzUsuńwooow ! to musi być ciekawy smak :)
OdpowiedzUsuńKiedyś upiekłam z pasternakiem :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysl 😊
OdpowiedzUsuń