Wczoraj minęło 7 lat od ukazania się pierwszego przepisu na blogu, przez ten czas pojawiło się tutaj blisko 800 wpisów - głównie przepisów, ale też recenzji książek, bo poza gotowaniem uwielbiam czytać. Blogowanie to dla mnie poniekąd wyzwanie, która zmusza mnie do ciągłej nauki, testowania nowych przepisów i nowych produktów, ale wiecie co kocham to. I cieszę się, że jesteście ze mną, że korzystacie z przepisów, dzielicie się uwagami i zaglądacie tutaj w poszukiwaniu inspiracji. To Wy motywujecie mnie najbardziej i sprawiacie, że w chwilach zwątpienia i chęci rezygnacji mam motywację, by działać dalej.
Za wszystko to dziękuję, proszę o więcej i zapraszam na tort.
Jeśli jednak chcecie
ułatwić sobie pracę to polecam zaopatrzyć się w dobrej jakości rant do
deserów (np. taki jak ten)
w którym nie tylko upieczecie wysoki biszkopt ale też ładnie i równo
złożycie tort,. Przydatna też będzie obrotowa patera, ja mam taką
drewnianą deskę do serwowania serów i nie wyobrażam sobie dekorowania
tortów bez niej. Jeśli już o dekorowaniu mowa to ja najczęściej używam rękawa cukierniczego i takiego zestawu końcówek.
Biszkopt:
- 7 jaj
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki maki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki zimnej wody
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli. Gdy piana będzie dość gęsta stopniowo, cały czas ubijając wsypujemy cukier i dalej ubijamy do uzyskania sztywnej, lśniącej piany. Następnie dodajemy kolejno po jednym żółtku i dalej miksujemy. Nie przerywając miksowania wlewamy wodę. Następie wsypujemy obie mąki i proszek do pieczenia i teraz już tylko delikatnie mieszamy całość do połączenia. Przekładamy do tortownicy (26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 30 minut w 180 st.C
Chrupka pistacjowa:
- 100g pistacji
- 80g drobnego cukru
- 40g płatków kukurydzianych
- 100g białej czekolady
Pistacje prażymy na suchej patelni, a następnie siekamy nożem. Cukier wsypujemy na patelnię i podgrzewamy na małym ogniu. Nie mieszamy, ewentualnie lekko potrząsamy patelnią by równomiernie się rozpuścił. Gdy będzie płynny, dodajemy pistacje i mieszamy by oblepiły się w karmelu i przekładamy na papier do pieczenia lub silikonową matę. Gdy całkowicie zastygną siekamy je drobno, lub miksujemy w rozdrabniaczu. Płatki kukurydziane drobno kruszymy. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, gdy będzie płynna mieszamy ją z pistacjami i płatkami. Wymieszane składniki wykładamy na papier do pieczenia lub matę, przykrywamy drugim arkuszem papieru i wałkujemy na okrąg o średnicy naszego biszkoptu. Pozostawiamy do całkowitego zastygnięcia.
Krem śmietankowy:
- 500 ml śmietanki 30 lub 36%
- 250 g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
W misie miksera umieszczamy zimną śmietankę,mascarpone oraz cukier puder i miksujemy do połączenia
składników i uzyskania gęstego kremu.
Krem czekoladowy:
- 200 g czekolady mlecznej
- 250 ml śmietany 30%
- 125 g mascarpone
Śmietankę wraz z pokruszoną czekoladą podgrzewamy na małym ogniu mieszając do momentu aż czekolada się rozpuści. Po ostygnięciu wstawiamy na co najmniej 5 godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy z lodówki, dodajemy mascarpone i miksujemy do połączenia.
Żelka malinowa:
- 500 g malin
- 2 łyżki cukru
- 4 łyżeczki żelatyny
- 4 łyżki wody
- 1 łyżka soku z cytryny
Żelatynę zalewamy zimną wodą i pozostawiamy do napęcznienia. Maliny przekładamy do garnka zasypujemy cukrem i zagotowujemy. Po zagotowaniu przecieramy przez sitko, aby pozbyć się pestek. Ponownie podgrzewamy, dodajemy sok z cytryny i napęczniałą żelatynę. Zdejmujemy z ognia i mieszamy do momentu aż żelatyna się rozpuści. Gotową żelkę przelewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (najlepiej by tortownica miała średnicę o 1-2 cm mniejszą od naszego tortu) i odstawiamy do zastygnięcia.
Dodatkowo:
- 1/2 szklanki herbaty z cytryną lub kieliszek nalewki malinowej
Złożenie tortu:
Biszkopt kroimy na 3 równe części. Pierwszy blat biszkoptu nasączamy herbatą lub nalewką (jeśli tortu nie będą jadły dzieci). Rozprowadzamy 1/2 kremu śmietankowego, na kremie układamy chrupkę pistacjową i przykrywamy ją resztą kremu śmietankowego. Na kremie układamy drugi blat biszkoptu i nasączamy go, a następnie smarujemy cieniutką warstwą kremu czekoladowego, a na nim umieszczamy zastygniętą żelkę malinową i smarujemy resztą kremu czekoladowego. Krem przykrywamy trzecim blatem biszkoptu, który także nasączamy, a następnie całość dekorujemy według uznania.
Ja swój otynkowałam kremem na bazie mleka skondensowanego.
Fajny i smakowity torcik! Życzę udanego dalszego blogowania. :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze takiego. Maliny i pistacje to fajne połączenie.
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia i gratulacje! Tort wygląda super :)
OdpowiedzUsuńTort super ale przepis na chrupkę urwany przed końcem?
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy zdumiewający :) Bardzo dużo pracy, ale naprawdę podoba mi się bardzo ale to bardzo.
OdpowiedzUsuńekstra tort! Ja nie mam talentu do wypiekow, ale za to moja mama :) Niedługo urodzinki mojego synka myślę, że taki tort będzie idealny.
OdpowiedzUsuńCzy można użyć mrożonych malin do żelki? I czy pistacje można zastąpić innymi orzechami ?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mogą być mrożone maliny, a zamiast pistacji super będą migdały lub orzechy laskowe :)
UsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńWitam czy można położyć na torcie opłatek cukrowy i na boki ?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńA można prosić przepis na tynk do tortu?
OdpowiedzUsuń200 g masła
Usuń200 g mleka skondensowanego słodzonego
Miękkie masło ucieramy do białości na najwyższych obrotach miksera (ok 10 minut) a następnie nie przerywając ubijania dodajemy do niego stopniowo mleko skondensowane
Można prosić o przepis na tynk
OdpowiedzUsuń200 g masła
Usuń200 g mleka skondensowanego słodzonego
Miękkie masło ucieramy do białości na najwyższych obrotach miksera (ok 10 minut) a następnie nie przerywając ubijania dodajemy do niego stopniowo mleko skondensowane
Dziękuję 🙂
UsuńCzy można po otynkowaniu dodać barwnik do tynku żeby zrobić np rozetki do okoła? Czym trzeba podwoić ilość porcji tynku czy zostanie mi z tego przepisu?
OdpowiedzUsuńtak ten tynk można spokojnie barwić, proponuję zrobić większa porcję jeśli chce Pani robić jakieś dodatkowe ozdoby
OdpowiedzUsuńA można użyć mąki torfowej zamiast pszennej?
OdpowiedzUsuńTortowej*😊
OdpowiedzUsuńTorfowej to może niekoniecznie ;) ale tortowej jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńA czy można upiec biszkopt w piątek? Jeżeli tort będzie na niedzielę?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, biszkoptowi nic się nie stanie jak poleży sobie :)
UsuńJak wysoki wyszedł ten tort? :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie mierzyłam :)
UsuńDzień dobry, jak zrobić ten tort na tortownicę 29 cm? O ile zwiększyć składniki ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że o jakąś 1/5 :) zawsze można sprawdzić dokładnie w jakimś przeliczniku form :)
UsuńDzień dobry, czy pistacje do chrupki mają być solone czy niesolone? A może nie ma to znaczenia?:)
OdpowiedzUsuń