Nie ma nic lepszego od zapachu i smaku domowego pieczywa. I tej ogromnej radości kiedy z dumą możemy zaprezentować swoje wypieki. Ja mam już na swoim koncie kilkanaście chlebów i drożdżowych i na zakwasie oraz różnych bułeczek. Ciągle się jednak uczę jak robić doskonałe domowe pieczywo. Dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z piekarnictwem i takich osób jak ja, które chcą się czegoś nowego nauczyć mam idealną książkę: Mąka i woda Sabiny Francuz. Dowiecie się z niej jak wyhodować domowy zakwas (co zawsze wydawało mi się strasznie skomplikowane, a po lekturze wiem już, że takie nie jest) oraz jak przygotowywać pyszne, chrupiące chleby, bułki, bagietki, chałki. Wszystkie receptury opisane są bardzo przystępnie i maksymalnie prosto, tak, że każdy bez trudu poradzi sobie z nimi. Autorka prowadzi adeptów piekarnictwa za rękę wprowadzając do smakowitego świata glutenu. Do tego wszystkie składniki są zważone i podane w gramach, więc nie będziecie musieli zastanawiać się ile pojemności ma Wasza szklanka.
Przepisy w książce podzielone są na trzy rodzaje wypieków: wypieki bez drożdży, wypieki drożdżowe oraz wypieki na zakwasie. A na koniec bardzo praktyczny rozdział – zero waste – tak aby ani okruszek się nie zmarnował. Oprócz tradycyjnych bułeczek i chlebów w książce znajdziecie bardziej egzotyczne wypieki jak chaczapuri, broszki, precle jerozolimskie, grecka pita, chałki i foccaccia.
Ja popełniłam już precle jerozolimskie, które wpadły w oku mężowi gdy przeglądał książkę i mogę Was zapewnić, że są bardzo proste w przygotowaniu, smakują rewelacyjnie zarówno świeże jak i na 3 dzień. Także polecam Wam gorąco ten przepis jak i całą książkę.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 200 g mleka
- 60 letniej wody
- 20 g świeżych drożdży
- 3 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- 60 g oliwy z oliwek
Dodatkowo:
- 2 łyżki mleka
- 1 jajo
- sezam
Mleko i wodę podgrzewamy tak aby było letnie. Drożdże rozkruszamy miseczki, zasypujemy cukrem i po chwili mieszamy. Wlewamy mleko z wodą, mieszamy i odstawiamy na 5 minut. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, oliwę oraz rozpuszczone drożdże. Zaczynamy wyrabiać ciasto, gdy wszystkie składniki się połączą miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na godzinę. Ciasto dzielimy na 6 równych części (ja podzieliłam na 8) Bierzemy jedną część ciasta i robimy w niej dziurkę, następnie formujemy kształt precla. Gotowe odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Jajko rozkłócamy z mlekiem i za pomocą pędzelka malujemy nim nasze precle, a następnie posypujemy obficie sezamem.
Gotowe wkładamy do piekarnika nagrzanego na 190 st. C i pieczemy ok 15 minut.
Studzimy na kratce i zjadamy ze smakiem.
Wyglądają naprawdę bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńWydają się proste do zrobienia. Chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńOj tak, nie ma jak zapach domowego pieczywa. Piękne precle!
OdpowiedzUsuń