Dżem z pigwy

#materiałsponsorowany

 

Nasza pigwa w tym roku obrodziła tak, że można mówić o klęsce urodzaju, to biedne małe drzewko połamało się pod ciężarem owoców, a my mieliśmy nielada zagwozdkę jak je przerobić. Jak co roku nastawiłam nalewkę (przepis macie tutaj) trochę owoców rozdaliśmy, ale zostało jeszcze całkiem sporo więc postanowiłam zrobić dżem. Ma on piękny kolor i niepowtarzalny smak, dlatego dzielę się z Wami moim przepisem. 

Kiedyś bardzo popularna w przydomowych ogródkach pigwa ma mnóstwo dobroczynnych właściwości, działa wzmacniająco na odporność organizmu, a także regeneruje wątrobę, przez co może wpływać na polepszenie procesów detoksykacyjnych. Ma także korzystny wpływ na układ pokarmowy, wzmacniając odporność na stres i wyczerpanie psychofizyczne. Wzmaga apetyt poprzez wpływ na wytwarzanie soków trawiennych. Ponadto wspomaga organizm w leczeniu przeziębienia i grypy, zmniejszając aktywność procesów zapalnych i polepszając funkcje żył i tętnic. Owoce pigwy dostarczają do organizmu pektyny i taniny oraz wiele witamin i składników mineralnych takich jak: witamina C, A, B2 i B6, potas, magnez, żelazo, wapń oraz kwas foliowy.

 Składniki:

• 3 kg owoców pigwy
• 1 kg cukru
• 2-3 laski cynamonu
• 10 goździków
• 50 g pektyny (zamawiałam na Skworcu.pl)

Pigwę obieramy, pozbawiamy ziarenek i kroimy w mniejsze kawałki, mieszamy z cukrem dodajemy laski cynamonu oraz goździki (dobrze jest je zawiązać w gazę, by potem łatwo usunąć) i smażymy na małym ogniu do momentu aż uzyskamy pożądaną konsystencję. Wtedy wsypujemy pektynę i gotujemy jeszcze ok 5 minut mieszając. Gorący dżem składamy do słoików i zakręcamy. Ja swoje dodatkowo pasteryzowałam przez 20 minut.