#materiał zawiera linki sponsorowane
Na sernik dyniowy miałam ochotę już od dłuższego czasu, ale jakoś nie po drodze było mi z zakupem samej dyni, aż w końcu weszłam w posiadanie dorodnego okazu, który jeszcze musiał swoje odleżeć na balkonie zanim przyszedł jego czas, bo wcześniej odbyłam kilka wizyt w sklepach meblowych w poszukiwaniu krzeseł idealnych, a przy okazji zaczęłam oglądać fotele do salonu i zastanawiać się czy wygodniejsze są fotele uszaki, czy może fotele bujane. Póki co nie kupiłam żadnego, ale za to zrobiłam pyszny, kremowy sernik z dodatkiem dyni, która nadaje masie serowej bardzo fajnej konsystencji i intensywnego koloru, ale jest niewyczuwalna w smaku do tego stopnia, że mój mąż zorientował się dopiero po zjedzeniu połowy ciasta, że ją tam przemyciłam. Dodam jeszcze tylko, że serniczek przygotowuje się bardzo szybko i niezwykle prosto.
Spód:
- 200g ciasteczek korzennych lub herbatników
- 100g masła (można zastąpić olejem kokosowym)
Herbatniki mielimy lub rozdrabniamy w blenderze na pył. Masło rozpuszczamy, mieszamy z herbatnikami i taką mieszanką wykładamy dno tortownicy o średnicy ok. 26cm i odstawiamy.
Masa serowa:
- 1kg twarogu sernikowego (użyłam wiaderkowego)
- 350g pure z dyni
- 1 budyń waniliowy
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
- 100g cukru (można zastąpić ksylitolem)
Składniki umieszczamy w misce i dokładnie miksujemy ze sobą aż się połączą. Wykładamy na Herbatniki. W stawiamy do piekarnika nagrzanego na 170 st. Pieczemy 60 min. Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia w piekarniku z lekko uchylonymi drzwiczkami.
Niegdy nie jadłam takiego. Bardzo chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuń