Kopiec kreta

Są takie chwile i momenty w życiu człowieka, że trzeba je przeżyć, przepłakać, wykrzyczeć swój ból i żal. Nie można się w nim zamykać i zatracać w smutku i żałobie. Jesteśmy na ziemi tak krótko, że musimy jak najlepiej i najpełniej wykorzystać dany nam czas, dlatego już dziś wracam do Was z nowym przepisem na "kopiec kreta" o tym cieście słyszałam wielokrotnie, ale jakoś zupełnie nie było mi po drodze by je zrobić. W końcu się zebrałam jest proste i pyszne dlatego Was również zachęcam do spróbowania.

Ciasto:

• 1 margaryna
• 5 łyżek mleka
• 3/4 szklanki cukru
• 4 łyżki kakao
• 2,5 szklanki mąki
• 4 jajka
• 1 łyżeczka cukru waniliowego
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia

 Margarynę rozpuszczamy z mlekiem i cukrem w rondelku, dodajemy kakao i całość dokładnie mieszamy, a następnie odstawiamy do ostygnięcia. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Masę czekoladową mieszamy z mąką, żółtkami i proszkiem do pieczenia, na koniec delikatnie łączymy z pianą z białek. Przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok 30 minut

Krem

• 500 ml śmietany kremówki
• 3 łyżki cukru pudru
• 1/2 tabliczki czekolady
• 4-5 bananów
• 1 łyżka żelatyny 

Rozpuszczamy żelatynę w niewielkiej ilości wody. Zimną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, a następnie dodajemy pokruszoną czekoladę (ja swoją startkowałam na grubych oczkach) i żelatynę. 

Ciasto kroimy na 2 części (w stosunku 2 do 3) na grubszej części układamy banany i przykrywamy je masą śmietanową, na którą wykładamy pokruszoną cieńszą część ciasta. Chłodzimy w lodówce kilka godzin.