Już to pewnie pewnie nie raz i nie dwa pisałam, że uwielbiam ciasto drożdżowe i wszelkie bułeczki, rogaliki itp. Nie ważne czy samo, z dżemem, z owocami czy z czymś tam innym. Tym razem chciało mi się czegoś prostego i szybkiego, co będę mogła zabrać ze sobą do porannej kawy w pracy i nie będzie paskudną kupczą bułą. Pomieszałam trochę tego, trochę tamtego i znów mi się udało zrobić coś pysznego. Ciasto jest mięciutkie, wyrośnięte a dzięki dodatkowi dżemu lekko wilgotne i po 2 dniach jeszcze pozostało świeże. Wygląda niepozornie, ale uwierzcie mi - smakuje rewelacyjnie.
Rozczyn:
- 2,5 dag drożdży
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka mąki
- 3 łyżki mleka
Ciasto:
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- ok 2 szklanki mąki pszennej razowej
- 3 łyżki cukru
- 2 jajka
- 4 łyżki miękkiego masła
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki śmietany 18%
- szczypta soli
- słoik dżemu jagodowego Stovit
Ciasto wygląda super:)
OdpowiedzUsuńPyszny placuszek. Drożdżowy najlepszy, zawsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdżowe wypieki :) Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie:) Nie żałowałabym sobie:)
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńMy dzisiaj też się właśnie zajadałyśmy drożdżowymi ciachami z dżemem :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńO tak, razowy placek drożdżowy, to to na co mam dzisiaj ochotę :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: https://smilingshrimp.blogspot.com
Trafiłaś w mój gust! Uwielbiam drożdżowe ciacha, szczególnie z dodatkiem dżemu :))
OdpowiedzUsuń