U mnie w domu tak się jakoś przyjęło, że na każde święta musi być ciasto z makiem. Niekoniecznie jet to klasyczny makowiec, ale np. uwielbiany przeze mnie seromak, albo ciasto z kremem i makiem i tutaj dopiero można poszaleć z różnymi kombinacjami. Dziś taką właśnie propozycję mam dla Was - czekoladowy biszkopt, krem czekoladowy i do tego makowiec pełen orzechów i rodzynek - istna euforia smaków.
Biszkopt:
- 8 jaj
- 8 łyżek cukru
- 8 łyżek mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- szczypta soli
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy. Gdy piana będzie gęsta dodajemy stopniowo cukier i ubijamy aż się rozpuści. Następnie cały czas miksując dodajemy po jednym żółtku. Na koniec wsypujemy proszek do pieczenia, mąkę i kakao i ostrożnie mieszamy. Ja ciasto rozłożyłam po połowie do dwóch blaszek 23x33 cm wyłożonych papierem do pieczenia (ostatnio używam papieru w arkuszach Stella Pack bo to bardzo wygodne rozwiązanie) i piekłam 30 minut w 180 st. C Możecie też upiec je w jednej blaszce a potem przekroić na pół.
Makowiec:
- 200 g suchego maku
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 100 g masła
- 4 jaja
- 100 g drobno posiekanych orzechów (użyłam włoskich)
- 100 g rodzynek
Mak zalewamy mlekiem i dolewamy wody tak aby go przykryła i zagotowujemy. Gotujemy ok 5 minut, studzimy, odcedzamy i mielimy. Miękkie masło ucieramy z cukrem na puch. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Żółtka dodajemy pojedynczo do utartego masła, a gdy się z nim połączą wsypujemy orzechy, rodzynki i mak. Całość dokładnie mieszamy, na koniec dodajemy ubitą pianę z białek i jeszcze raz mieszamy całość. Wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, tej samej wielkości co blaszka w której piekł się biszkopt i pieczemy ok 40 minut w 180 st. C
Krem czekoladowy:
- 200 g czekolady (dałam 100 g mlecznej i 100 g gorzkiej)
- 200 ml śmietany 30%
- 1 kostka (200 g) masła
Podgrzewamy śmietanę i dodajemy do niej pokruszoną czekoladę. Mieszamy
aż się rozpuści i odstawiamy do ostudzenia. Miękkie masło ucieramy na
puch, a następnie nie przestając ucierania dodajemy po łyżce
rozpuszczonej czekolady.
Polewa:
- 100 g czekolady
- 3-4 łyżki mleka
Złożenie ciasta: na pierwszy biszkopt wykładamy połowę kremu, przykrywamy makowcem i wykładamy resztę kemu. Przykrywamy drugim biszkoptem. Czekoladę wraz z mlekiem rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią wierzch ciasta. Pozostawiamy na kilka godzin by całość zgęstniała. Smacznego
genialnie wygląda
OdpowiedzUsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńJuż mi ślinka cieknie! :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda naprawdę zachęcająco! Nigdy nie byłam fanką ciast z makiem, ale to naprawdę ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Na Wielkanoc będzie jak znalazł!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńO mniam, ależ rozpusta ☺☺
OdpowiedzUsuńNo euforia
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na takie ciasto :))
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńU nas z kolei musi być sernik ;) a Twoje ciasto wygląda obłędnie i obawiam się, że na jednym czy dwóch kawałkach bym nie skończyła 😁
OdpowiedzUsuńUwielbiam mak, a ciasto wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWitam mam pytanie;czy masa ze śmietanką nie będzie za rzadka?
OdpowiedzUsuńNie, mamy tu przecież jeszcze czekoladę i masło
UsuńJeśli nie mam maszynki do mielenia to można dodać gotowa made makowa?
OdpowiedzUsuńMożna tylko wtedy ostrożnie z cukrem
Usuń