#recenzja w ramach współpracy z księgarnią Tania książka
Przyznam się szczerze, że moje początki z tą książką były dość trudne. Jak wiecie bardzo lubię tematykę drugiej wojny światowej i ostatnio dość sporo książek dotyczących tego okresu czytałam. Sięgając po tą historię nie sądziłam że mogę mieć przesyt tego typu historii, dlatego po kilku pierwszych stronach Narzeczona z powstania (książkę zamówiłam w księgarni internetowej Taniaksiążka.pl) miałam ochotę odłożyć ją na półkę i pewnie tak by się stało gdyby nie fakt, że weekend spędzałam akurat na wsi i nie zabrałam ze sobą żadnej więcej książki, zatem postanowiłam jednak sprawdzić co będzie dalej. I o ile początek mnie nie porwał i straszliwie irytowały mnie wtrącenia wnuczki głównej bohaterki, to później dałam się porwać i musiałam poznać losy bohaterów do końca ocierając przy tym łzę wzruszenia.
Książka opowiada historię babci autorki od beztroskich lat młodości sprzed wojny, pierwszej miłości, po bohaterską walkę w Powstaniu Warszawskim, gdzie utraciła dopiero poślubionego męża, aż po trudne lata powojenne i próbę ułożenia swojego życia na nowo.
W przededniu wojny Marysia jest jeszcze młodziutką dziewczyną, panienką u progu dorosłości. Dopiero co odebrała dyplom i znalazła prace, ale jeszcze dane jej jest cieszyć się tymi ostatnimi wakacjami. Ona jeszcze nie wie co przyniesie wrzesień jeszcze chce cieszyć się latem, pierwszą pracą i żyć beztrosko, a tu nagle przychodzi jej patrzeć na wojenne okrucieństwa. Marysia w 1939 choć dojrzała i mądra musi bardzo szybko dorosnąć i zacząć działać. Każdy kolejny dzień przynosi nowe restrykcje i zakazy, kolejne złe wiadomości i śmierć, tak wiele bezsensownej śmierci, a gdy wojna się kończy i wydawałoby się, że można się cieszyć z wolności są nowe zakazy i restrykcje, śledztwa i egzekucje.
Po trudnych początkach, pochłonęła mnie ta historia całkowicie i skłoniła do refleksji i zadumy nad tym jak wiele ludzie pokolenia Marii musieli wycierpieć i że los obszedł się z nimi tak okrutnie, tyle strat, tyle ran na ciele i duszy i po co to wszystko?
To nie tylko opowieść o wojnie, ale przede wszystkim o miłości, człowieczeństwie i rodzinie. O rozpadaniu się i mozolnym powstawaniu na nowo w chwili gdy zdawać by się mogło, że nie ma po co żyć. O poszukiwaniu szczęścia gdy wydawać by się mogło, że człowiek nie ma do niego prawa.
Piękna, poruszająca i chwytająca ze serce z pewnością pozostanie na długo w mojej pamięci.
Więcej ciekawych powieści obyczajowych znajdziecie w księgarni internetowej Taniaksiążka.pl
Książki tego rodzaju bardzo sobie cenię i na pewno sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńKsiążki tego rodzaju bardzo sobie cenię i na pewno sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuń