O mamuniu jakie to było dobre, powiem więcej to było obłędnie dobre, a do tego w wersji fit - bez białego cukru i innych niepotrzebnych dodatków. Daktylowy spód, żelka z truskawek (jeszcze mrożonych bo mam zapas, ale świeże także dadzą radę), serowo -skyrowa kołderka i kropka nad cieniutka warstwa Nutlove Coco Crunch przepysznego kokosowego kremu z dodatkiem chrupiących migdałów. Tylko uważajcie, bo ten krem jest tak pyszny, że można go wyjadać łyżeczką w ilościach znacznych. Ja spróbowałam pierwszy raz i się dosłownie zakochałam. Żeby nie było ten krem ma również fajny skład (Składniki: substancja słodząca: maltitol, olej roślinny shea, migdały (10%), płatki kokosowe (10%), odtłuszczone mleko w proszku (8%), serwatka w proszku [z mleka], emulgator: lecytyna rzepakowa, sól.), a dostaniecie go w sklepie Sfd.pl.
Rozpisałam się o kremie, a pewnie chcielibyście przepis na ten cudny serniczek także proszę bardzo.
Spód:
- 200 g daktyli
- 100 g. mielonych migdałów (lub innych orzechów)
- 2 łyżki oleju kokosowego
Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na conajmiej 15 minut. Odlewamy wodę, dodajemy mielone migdały, olej kokosowy i blendujemy całość. Tortownicę (moja miała średnicę 22 cm) wykładamy papierem do pieczenia i na jej spodzie rozprowadzamy równą warstwą masę daktylową. Wstawiamy do lodówki.
Żelka truskawkowa
- 500 g truskawek
- 3 czubate łyżeczki żelatyny
- odrobina soku z cytryny
Warstwa serowa:
- 400 g Skyru
- 350 serka naturalnego
- 4 łyżki erytrolu (najlepiej zmielić na puder)
- 3 łyżeczki żelatyny
- 4-5 łyżek kremu Nutlove Coco Crunch
Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody, tak by dosłownie ją zakryła i odstawiamy do napęcznienia, a następnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Skyr mieszamy z serkiem i erytrolem, na koniec dodajemy rozpuszczoną żelatynę i dokładnie mieszamy. Wykładamy na warstwę truskawkową i wyrównujemy. Wstawiamy do lodówki by stężało. Na koniec rozsmarowujemy krem Nutlove i serniczek gotowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz