Wczoraj wybrałam się na mój ulubiony targ, a tam same pyszności dorodne pomidory, ogórki, fasolka szparagowa, piękne kalafiory, soczyste czereśnie, morele, maliny i ostatnie truskawki, a wśród tych pyszności mój ulubiony bób. Jak zwykle z trudem powstrzymałam się by nie zjeść całego woreczka po ugotowaniu i postanowiłam przygotować sałatkę, która zabrałam ze sobą do pracy. Jest pyszna, lekka i taka letnia. Częstujcie się przepisem, a jeśli szukacie innego ciekawego pomysłu na bób to polecam
Wam pęczotto z bobem i suszonymi pomidorami (przepis tutaj)
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanego i obranego bobu
- 1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
- 2 średniej wielkości pomidory malinowe
- mała cebula cukrowa
- 3 łyżki oleju lnianego zimno tłoczonego (u mnie od Skworcu)
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól, pieprz
Nie wiem jak Wy, gotujecie bób, ale ja bób płuczę zalewam wodą, tak by było jej 2 razy tyle co bobu, dodaję łyżkę cukru i zagotowuje, gdy zaczyna się gotować solę i przykrywam garnek i tak się gotuje pod przykryciem ok 15 minut. Oczywiście w międzyczasie sprawdzam czy jest dostatecznie miękki. Po ugotowaniu przelewam go zimną woda i jest gotowy do jedzenia. Gotowanie pod przykryciem sprawia, że w całym domu nie pachnie bobem, a jak pewnie wiecie jest to zapaszek dość specyficzny.
Pomidory kroję w kostkę, cebulę podobnie, dodaję kaszę, obrany bób, olej, sok z cytryny, doprawiam do smaku solą i pieprzem i gotowe.
W tym roku jeszcze nie jadłam bobu. Dobrze, że mi o tym przypomniałaś, bo bób bardzo lubię i co roku staram się nim zajadać. Widziałam, ze pojawia się w marketach, jednak był drogi i jakiś taki mizerny. Będę musiała wybrać się na weekend na targ oraz kupic sobie świeżego bobu, myśle, ze coś znajdę :) W sałatce bobu jeszcze nie próbowałam. Wydaje mi się, ze taka sałatka nada się nie tylko na kolację, ale również na obiad.
OdpowiedzUsuńSzczególnie, ze bób sam w sobie jest bardzo sycący.
Pyszna propozycja z bobem. Ja też gotuję pod przykryciem. ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na sałatkę, cieszę się, że podałaś ten przepis, nie będę już traciła czasu na szukanie innych sałatek
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno.szczególnie na wynos. Cieszę się na ten przepis bo takiego właśnie szukałam potrzebuję rzeczy delikatnych które mogę zabrać ze sobą ale takich również które napełnią mój brzuszek i nasyca na długo
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie składników. Fajna propozycja do lunchboxa
OdpowiedzUsuńPyszna, sezonowa sałatka! A przy tym letnie smaki. Dla mnie zamiast obiadu.
OdpowiedzUsuńW tym roku miałam nadzieję na własny bób, ale mizernie go było. Mszyce zjadły go więcej ode mnie. Jak uda mi się go kupić, to zrobię Twoją sałatkę, wygląda bardzo pysznie.
OdpowiedzUsuńPyszna i wspaniała. takie sałatki mogę jeść latem codziennie, co za kolory i jakie apetyczne zdjęcie!
OdpowiedzUsuń