#współpraca
Muszę przyznać, że mam jakąś słabość do Tomasza Kieresa, została mi ona po lekturze "Nie pozwól mu odejść" , które mnie zachwyciło i porwało do krainy pięknych emocji i choć jego ostatnia powieść "Wybieram siebie, wybieram Ciebie" mnie rozczarowała, to gdy w księgarni internetowej Taniaksiążka.pl zobaczyłam jego najnowszą powieść "Za horyzont" postanowiłam dać mu kolejną szansę.
Z wielką ciekawością i rozpoczęłam lekturę i dałam się jej ponieść, poznając bohaterów i ich rozterki, które z wielką wnikliwością opisuje autor, dzięki czemu łatwiej zrozumieć ich decyzje i zachowania.
Historia opowiada o Idze pięknej i młodej aktorce, której rola w serialu ma być życiową szansą i Adamie, z pozoru nudnym nauczycielu, który napisał scenariusz do tego filmu. Oboje spotykają się na planie i zaczynają ze sobą rozmawiać, a co z tych rozmów wyniknie musicie sprawdzić sami.
Iga bo dość burzliwym związku pragnie skupić się na karierze i poszukuje spokoju. Z kolei Adam wrażliwy nauczyciel, który ma za sobą kilka nieudanych związków, cały czas marzy o wielkiej, prawdziwej miłości. Są zupełnie różni i żyją w dwóch zupełnie różnych światach, ale zaczyna się między nimi dziać coś pięknego. Czy można tutaj mówić o miłości? Czy to Iga jest tą jedyną? Czy połączy ich coś więcej niż praca na planie filmowym?
To powieść w której nie znajdziecie dynamicznych zwrotów akcji, a fabuła jest dość przewidywalna, autor jednak skupia się na pokazaniu bohaterów i to mu wychodzi świetnie. Myślę, że odrobina więcej dynamiki dobrze by tej historii zrobiła, bo momentami jest odrobinę mdło żeby nie napisać, że wieje nudą. W nagrodę autor zafundował nam bardzo skrupulatną i drobiazgową analizę postaci i mnóstwo subtelnie opisanych emocji. Jedno trzeba przyznać Tomasz Kieres umie jak nikt pisać o uczuciach i po raz kolejny to udowodnił, pokazując że wcale się jeszcze nie wypalił jak twierdziłam przy okazji recenzji jego poprzedniej powieści. Jednak do szczytowej formy z początków twórczości jeszcze trochę mu brakuje i mam cichą nadzieję, że kolejna powieść będzie w pełni dopracowana i mnie zachwyci.
Podsumowując "Za horyzont" to ciepła i kojąca lektura, której tak bardzo teraz potrzebowałam, bo pozwala zapomnieć o wszystkim co dzieje się dookoła nas. To powieść w której można się całkowicie zanurzyć i zapomnieć.
Z czystą przyjemnością ją Wam polecam, a po więcej powieści dla kobiet odsyłam do księgarni internetowej Taniaksiążka.pl
Jeszcze czekają na mnie inne książki tego autora do przeczytania, ale ten tytuł również będę chciała poznać.
OdpowiedzUsuń