Przyznam się Wam szczerze, że choć uwielbiam tworzyć ciasta pełne pysznych warstw, to czasem nachodzi mnie ochota na coś prostego, bez tych wszystkich kremów, bez i podobnych dodatków i z takiej to okazji upiekłam to ciacho migdałowe inspirowane przepisem Agnieszki Maciąg. Jeśli popatrzycie na zdjęcia pomyślicie ot ciasto jak ciasto, ale uwierzcie mi jeśli go spróbujecie, będziecie jak ja piekli je potem raz za razem. Ale uwierzcie mi na słowo nie ma nic lepszego niż to mięciutkie, pachnące pomarańczami ciasto.
Składniki:
- 200 g mielonych migdałów (używam tych od Skworcu.pl)
- skórka starta z 1 pomarańczy
- 200 g cukru trzcinowego (można zastąpić białym)
- 200 g masła
- 3 łyżki kaszy manny
- 3 łyżki mąki owsianej (jeśli nie macie może być pszenna)
- 4 jaja
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- sok z 1 cytryny
- szczypta soli
- garść migdałów
Miękkie masło umieszczamy w misie miksera i ucieramy z cukrem, gdy ładnie się połączą dodajemy kolejno po 1 jajku i dalej ucieramy. Następnie wsypujemy migdały, mąkę, sodę, proszek i sól, skórkę pomarańczową oraz sok z cytryny, migdały i mieszamy aż się wszystko ładnie połączy. Całość przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 st. C . Pieczemy godzinę do tzw suchego patyczka
Super ciasto, idealne na zimę :)
OdpowiedzUsuń