poniedziałek, 22 lipca 2019

Szczęście all inclusive Krystyna Mirek



Po ostatniej książce co do której miałam mieszane uczucia, dziś mam dla Was lekturę wakacyjną, po którą naprawdę warto sięgnąć - Szczęście all inclusive Krystyny Mirek. Już sama okładka wygląda uroczo i zachęcająco, do tego dobrze znana mi autorka (Ci, którzy na bieżąco śledzą mojego bloga mieli okazję czytać recenzję "Tam gdzie serce Twoje") i już wiadomo, że to będzie dobra lektura.
Moje przypuszczenia okazały się słuszne i książkę dosłownie pochłonęłam z wielką przyjemnością w kilka wieczorów. Nie mogło być inaczej, bo akcja dość wciągająca, interesujący bohaterowie, a wszystko w malowniczej scenerii greckiej wyspy Krecie, autorka nie szczędziła zachwycających opisów plaż, morza i roślinności i chwała jej za to, bo momentami czułam się tak jakbym podążała za bohaterami przez oliwny gaj, czy spacerowała brzegiem morza o zachodzie słońca.
Jest też cała plejada bohaterów: Beata, która musi przewartościować swoje życie i uwolnić się z toksycznego związku, Jakub, któremu piękna figura i pozycja zawodowa narzeczonej przesłoniła własne pragnienia, Agnieszka, która czerpie z życia pełną garścią ale zapomina o najważniejszym, i przystojny Grek, Kostas, właściciel gaju oliwnego, czy wreszcie rodzice małego Franka, którzy nie zauważyli, że jedyne czego oczekuje ich syn to troska, uwaga i wspólnie spędzony czas.  Wszyscy spotykają się w luxusowym hotelu a ciąg wydarzeń sprawia, że dla każdego z nich te wakacje będą przełomowe. Nie będę zdradzać Wam fabuły, bo nie o to tutaj chodzi.
Na zachętę napiszę tylko, że jest lekko, wakacyjnie ale jednocześnie mądrze i życiowo. Są bardzo różni bohaterowie, którzy różnie zapatrują się na to co w życiu najważniejsze i dokonują różnych życiowych wyborów. Jedni gonią za pieniędzmi, inni za kariera, kolejni marzą o wielkiej miłości nie widząc, że mają ją na wyciągnięcie ręki, a jeszcze inni poświęcają się rodzinie. I wszystkie te typy spotkamy w książce doskonale sportretowane z ich dylematami i rozterkami. Dzięki temu sami możemy zastanowić się co dla nas w życiu najważniejsze.
Przyjemna lektura, mądra lektura, która zapada w pamięci.

2 komentarze:

  1. "Szczęście all inclusive" to idealna książka na lato, którą doskonale czyta się na hamaku lub leżaku. Porywa wakacyjnym klimatem, więc nic dziwnego, że udało Ci się ją skończyć w kilka wieczorów. Ale to były bardzo miłe wieczory, prawda? :) Szczególnie, że Krystyna Mirek ma talent do tworzenia lekkich historii, które jednak wywołują sporo emocji i refleksji. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię książki tej autorki :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...