Nazwa trochę dziwna ale przepis pochodzi z przepisów Siostry Anastazji, a ciasto nie tylko wygląda zachwycająco ale także tak smakuje. Jest leciutkie, piankowe i nie zbyt słodkie. Klasyczny biszkopt, jabłka w galaretce połączone z jogurtową pianką i cienką warstewką bitej śmietany stanowią naprawdę dobrane towarzystwo, które będzie ozdobą stołu zanim z niego błyskawicznie zniknie.
Biszkopt:
- 4jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Białka
oddzielamy od żółtek i ubijamy szczyptą soli. Następnie partiami
wsypujemy cukier i dalej ubijamy do uzyskania sztywnej, lśniącej piany.
Następnie dodajemy żółtka i miksujemy. Wsypujemy mąkę i proszek do
pieczenia i teraz już tylko mieszamy delikatnie do połączenia.
Przekładamy na blachę (23x33 cm) wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy ok. 30 minut w 180 st.C
Masa jabłkowa:
- 1 kg kwaśnych jabłek
- 2 zielone galaretki
- opakowanie okrągłych biszkoptów
Masa jogurtowa:
- 2 duże (400 g każdy) jogurty greckie
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 czerwone galaretki (użyłam wiśniowych)
Galaretki rozpuszczamy w 1/2 szklanki wrzątku, a następnie studzimy. Jogurty mieszamy z cukrem pudrem i galaretkami. Wykładamy na biszkopty i wyrównujemy. Wstawiamy do lodówki
Wierzch:
- 200 ml śmietanki kremówki
- łyżeczka żelatyny
- łyżka cukru pudru
- 3-4 łyżki mleka
Piękna ta chmurka! Chętnie wypróbuję Twój przepis!
OdpowiedzUsuńWow co za cudo 💓smakuje obłędnie
OdpowiedzUsuńBardzo kuszące to ciasto - szczególnie ta masa jogurtowa
OdpowiedzUsuń